Nowe Władze w gdańskim SLD. Czy odbudowanie pozycji lewicy jest możliwe?

Markowi Formeli, który szefował SLD w Gdańsku, wyrosła bowiem mocna opozycja, która w ostatnią niedzielę dobitnie dała mu odczuć, że "jest na wylocie". Na przyspieszonym zjeździe SLD Formela nie uzyskał bowiem absolutorium i stracił stanowisko przywódcy.Poparcia nie uzyskali też dotychczasowy sekretarz partii Dominik Gersten i Anna Firlej, członek zarządu.

Młodzi członkowie SLD, bo to oni głównie są przeciwnikiami Marka Formeli, nie kryją też niezadowolenia z wyboru nowych władz. Wyraz dali temu na facebooku zakładając stronę "Gdańskie Forum Lewicy".- Mimo naszych usilnych starań, by uratować gdańskie SLD przed popadnięciem w polityczny niebyt - nie udało się. Nowo powołane kierownictwo w najmniejszym stopniu nie rokuje nadziei na zmianę pasywnego i konserwatywnego podejścia do problemów mieszkańców Gdańska. Nie chcąc czekać na kolejną, nieuniknioną porażkę w wyborach komunalnych i mając nadzieję, że konserwatywne SLD to nie jedyne forum skupiające ludzi o lewicowych poglądach.Chcielibyśmy zaprosić wszystkich, którym bliskie są ideały humanizmu, którzy dobro człowieka przedkładają na własny egoizm by razem z nami tworzyli NOWE FORUM.Mamy nadzieję, że razem możemy stworzyć realną przeciwwagę dla szatańskiej alternatywy wyboru między egoistyczną i nastawioną na wyzysk Platformą Obywatelską a popadającym w obłęd i karmiącym się nienawiścią Prawem i Sprawiedliwością.- napisali.

Jak mówi jeden z członków Rady Miejskiej SLD w Gdańsku, coraz silniejsza w partii staje się "grupa reformatorów", która objęła większość kół.- Celem przeciwników Formeli, czyli naszym celem jest odbudowanie nadwyrężonej pozycji gdańskich struktur wewnątrz partii i zawiązanie szerokiego sojuszu z wszystkimi siłami opozycyjnymi, oprócz PiS, by stworzyć alternatywę wobec PO- mówi działacz. Lista wewnątrzpartyjnych zarzutów do Formeli jest długa. Wśród nich znajduje się m.in. : "kompromitowanie partii za sprawą słabego przygotowania merytorycznego, skupianie się na atakach personalnych, zażyłe kontakty z posłem PiS Andrzejem Jaworskim."
- Klub PiS-u wie o tematach dyskutowanych przez statutowe organy SLD, szybciej niż pozostali członkowie partii. Wystarczy spytać pierwszego z brzegu radnego PiS - wiedzą o wszystkim, w ogromnej większości przypadków od samego Formeli. On praktycznie zmarnował ostatnie dwa lata, popadł w kompletny marazm. Najpierw deklarował zdecydowane działania, a potem na miesiące zapadał się pod ziemię, bez jakiegokolwiek kontaktu z naszymi strukturami- punktuje członek SLD.