Nowoczesna ogłosiła kandydata na prezydenta Gdańska. Ewa Lieder oficjalną kandydatką

- Przyjechałam do Gdańska specjalnie po to, by ogłosić, że zarząd Nowoczesnej zatwierdził kandydaturę Ewy Lieder na naszą kandydatkę na prezydenta miasta. To oficjalne zatwierdzenie kandydatury uchwałą zarządu- podkreśliła na wstępie dzisiejszej konferencji prasowej Katarzyna Lubnauer- Nowoczesna jest partią, która ma swój pomysł na samorząd. Uważamy, że kiedy wiemy już, że w Gdańsku ma zamiar wystartować Paweł Adamowicz,bardzo ważne jest dać gdańszczanom alternatywę. Od początku mówiliśmy, że kandydatura pana Adamowicza jest dla nas nie do zaakceptowania. Uważamy, że potrzebne są nowe twarze i nowe pomysły. I Ewa Lieder jest osobą, która ma pomysł na funkcjonowanie miasta- dodała przewodnicząca Nowoczesnej.

Lubnauer podkreślała, że w poprzednich wyborach Ewa Lieder zajęła trzecie miejsce w wyborach na prezydenta Gdańska, zdobywając 12 proc. poparcia. - Mimo, że była dużo mniej znana, niż teraz. Teraz jej szanse są więc dużo większe- zaznaczyła. Dodała, że nadal rozmawia z Grzegorzem Schetyną m.in. o tym, czy Lieder mogłaby stać się wspólną kandydatką PO i Nowoczesnej. - Wiem, że Grzegorz Schetyna powiedział, że nie wyklucza też takiej wersji. I tak byłoby najlepiej- stwierdziła Lubnauer.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że PO nie bierze takiej opcji pod uwagę. I jeśli PO miałaby wystawiać wspólnego kandydata z Nowoczesną, chciałaby, by była to Agnieszka Pomaska lub Jarosław Wałęsa.

Ewa Lieder podkreślała dziś, że wstępując do Nowoczesnej „nie zmieniła poglądów na miasto”.
- Nadal uważam, że Gdańsk powinien być dobrym miejscem do życia. Czyli bezpiecznym miejscem, miejscem wygodnym, obywatelskim- mówiła.
Zapowiedziała, że jako prezydent chciałaby dyskusji m.in. o funkcjonowaniu Straży Miejskiej, czy wprowadzenia dofinansowania szczepień HPV i na grypę. - Warto byłoby też dofinansować zieleń. Trójmiasto to jeden organizm, a my cały czas nie mamy wspólnego biletu na komunikację. Trzeba koniecznie to zrobić z gminami ościennymi i miastami Trójmiasta- powiedziała.

Władze Nowoczesnej podkreślały, że Gdańsk potrzebuje „przewietrzenia gabinetów” i „nowego otwarcia”.
- Dlatego proponujemy kandydatkę, która wie, czego potrzebuje Gdańsk, wie jakie są problemy mieszkańców. Kandydatkę, która jest bliżej ludzi. To kandydatka wiarygodna, godna zaufania. Każde miasto potrzebuje czasem przewietrzenia, tego, żeby inaczej spojrzeć na potrzeby mieszkańców- zaznaczała Lubnauer.

Pytana o to, czy Lieder jest gotowa zrezygnować, gdy PO wystawi swojego kandydata, Lubnauer odpowiedziała, że będzie starała się przekonać Grzegorza Schetynę, że Ewa Lieder jest lepszym kandydatem, niż Pomaska, czy Wałęsa. Dodała też, że Nowoczesna na pewno chce zawiązać koalicję z PO jeśli chodzi o sejmiki wojewódzkie.-Natomiast w miastach będziemy przyjmować różne rozwiązania. Miasta to oddzielna opowieść - powiedziała.

Lubnauer zapowiedziała też, że jeśli dojdzie do sytuacji, że w drugiej turze wyborów z kandydatem PiS spotka się kandydat opozycji, to Nowoczesna będzie go wspierać. Na pytanie, czy Pawła Adamowicza też, odpowiedziała:- Mam nadzieję, że Paweł Adamowicz pójdzie po rozum do głowy i zrezygnuje z kandydowania, bo według mnie to co teraz robi, to jest pewien egoizm w stosunku do swojego środowiska politycznego.Jest politykiem dość skompromitowanym- stwierdziła.

Zobacz też: Peryskop - przegląd wydarzeń na Pomorzu