Umowa z Bałtycką Grupą Inwestycyjną jest już właściwie gotowa. Czeka tylko na podpis, który ma zostać złożony w styczniu.
- Zabezpiecza ona głównie interes miasta, daje nam uprawniania regularnych kontroli, zakłada zwrot terenu inwestycji gdy, prace nie będą przebiegały zgodnie z umową - wyjaśnia Anita Sałek, radca prawny w sopockim magistracie.
- Inwestor zgodnie z nią będzie miał 12 miesięcy na uzyskanie kredytu na inwestycję, pozwolenia na budowę oraz wykonanie projektu. Ten będzie z miastem na bieżąco konsultowany i w związku z tym przewidziane są spotkania przynajmniej dwa razy w miesiącu. Sam proces inwestycyjny potrwa natomiast dwa lata - dodaje.
Po podpisaniu umowy, rozpoczną się prace projektowe, które potrwają niespełna rok (współautorami projektu są, obok Kaniewskiego, Dariusz Gawkowski i Hubert Szneider). Prace budowlane powinny się zakończyć w ciągu półtora roku, więc przed latem 2014 roku turyści przyjeżdżający do Sopotu powinni zobaczyć już kompletnie odmieniony dworzec i przyległy fragment miasta.
Czytaj więcej:
- Sopot może budować dworzec. Skarga oddalona
- Nowy dworzec w Sopocie za 2,5 roku [wizualizacje]
- Dworce w Trójmieście: Sopot dopiero będzie ładny
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?