Wynika to z tego, że lamparty perskie, bo o takich tutaj mowa, nie lubią, kiedy wchodzi się na ich łowiecki teren. Dlatego teraz oddzielone są siatką. W przypadku starcia z pewnością wygrałaby samica, która jest większa.
To ma się zmienić wiosną, kiedy lamparty łączą się w pary podczas rui. Jeśli te dwa egzemplarze przypadną sobie do gustu, dyrekcja gdańskiego zoo odniesie sukces. Urodzą się im małe, a para pozostanie nierozłączna, bowiem koty te wiążą się na stałe.
Oliwskie zoo jest znane w Europie z hodowli lampartów. Nowy mieszkaniec zajął miejsce syna gdańskiej pantery. Osobnik dojrzewał i trzeba było uniknąć tzw. chowu wsobnego, czyli skrzyżowania w bliskim pokrewieństwie. Również jemu znaleźć trzeba będzie nowe środowisko i partnerkę.
W ramach działań Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów EAZA zoo otrzymało kota z Holandii za darmo. Trzeba było tylko ponieść koszta transportowe, które wyniosły aż 1200 zł.
Lamapart perski jest gatunkiem, któremu grozi wyginięcie. Ze względu na cenne futro pada on nader często ofiarą polowań kłusowników. To czwarty pod względem wielkości kot świata, zaraz po tygrysie, lwie i jaguarze.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?