Mimo że po dworcu w Nowym Porcie pozostały właściwie same fundamenty, obiekt wciąż jest własnością Polskich Kolei Państwowych. Zadzwoniliśmy do rzecznika PKP w celu ustalenia stanu zaniedbania rejonu. Okazało się, że nie tak łatwo odnaleźć osobę, która posiadałaby pożądane informacje.
Po wielu telefonach, skierowano nas do Arkadiusza Szarejko, z-cy dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku:
- W kwietniu bieżącego roku rejon ulicy Podjazd 5 położony w Gdańsku Nowym Porcie był sprzątany (chodzi o nieczynną stację SKM - red.) - mówi Szarejko. - Co do terenu byłego dworca w Nowym Porcie nie zgłoszono zastrzeżeń, co do zalegania znacznej ilości śmieci. Dwa tygodnie temu ponownie dokonano oględzin terenu pod względem zanieczyszczenia śmieciami i wyglądał on w miarę dobrze. Jutro rano ponownie wyślemy pracownika, żeby skontrolował ten obszar - zapewnił dyrektor.
Fritzek - użytkowniczka forum dzielnicy - przekonuje jednak, że uprzątnięcie terenu przez PKP polegało na częściowym wycięciu krzaków i pozostawieniu ściętego materiału przy pozostałości alei.
Celem mieszkańców nie jest jednak wojna z PKP.
- Nie jesteśmy stowarzyszeniem, nie mamy kontaktu ze świeżo powstałą Radą Osiedla - przekonuje Fritzek. - Mamy nadzieję, ze nagłośnienie medialne problemu pomoże w uzyskaniu pomocy od właściciela terenu i może od miasta. To nie jest robota do wykonania bez wsparcia z zewnątrz. Tam jest potrzebny kontener, kosiarki i sponsor, który założy opaski na kasztanowce.
Akcję mieszkańców Nowego Portu poparła także Rada Osiedla, która na najbliższym posiedzeniu (26 sierpnia) przedyskutuje kwestię zaniedbanego obszaru.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?