Zaraz po skręceniu z ulicy Wolności w Mylną zostaję zaskoczony dwoma mocnymi źródłami światła - znowu ktoś jedzie pod prąd samochodem. Trudno powiedzieć czy we wszechobecnych ciemnościach kierowcy nie dostrzegają zakazu wjazdu, czy po prostu wykorzystują mrok dla szybszego pokonania trasy. Płytka wyobraźnia na tym odcinku może okazać się fatalna w skutkach, nawet chodnik jest tu zbyt wąski, aby mogły wyminąć się dwa pojazdy.
Parę metrów dalej, obok jednego z nielicznych mieszkalnych budynków przy Mylnej, dwa wąskie strumienie światła na zmianę chowają się i wyłaniają zza zaparkowanego auta. W pierwszej chwili wygląda to na włamanie, okazuje się jednak, że to matka z córką pomagają latarkami ojcu, który próbuje donieść do domu ciężki mebel.
Przy skrzyżowaniu z ulicą Strajku Dokerów dwóch starszych panów raczy się napojem z zielonej butelki z napisem "Vivo". Dzięki oświetleniu z pobliskiego przystanku tramwajowego jest to najjaśniejsze miejsce na Mylnej. Dalej znów panują mroki i tak aż do ulicy Na Zaspę.
Bez wątpienia warto zachowywać przedwojenne ulice w ich pierwotnym kształcie, jednak czy kosztem poczucia bezpieczeństwa mieszkańców Nowego Portu?
Przy ulicy Mylnej znajduje się Szkoła Podstawowa nr 55, dzieci często wracają tędy do domu. Jest już jesień, coraz szybciej robi się ciemno, czy dopiero kolejna tragedia zmobilizuje władze miasta do oświetlenia tego niewielkiego fragmentu?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?