Nowy rok w kulturze

Mamy już nowy rok. Teatry przygotowują premiery, galerie wystawy. Agencje sprowadzają artystów i spektakle. Każda instytucja stara się, aby były to wydarzenia.

Zrobiliśmy małą rundkę, pytając jakie niespodzianki nas czekają w tym roku.

W wyremontowanej Operze Bałtyckiej w kwietniu czeka nas premiera "Fausta" Charlesa Gounoda, w reżyserii Marka
Weiss-Grzesińskiego i scenografii Waldemara Zawodzińskiego (kierownictwo muzyczne Janusz Przybylski).

- Osoba reżysera i scenografa gwarantują, że będzie to nieszablonowa inscenizacja. Twórcy spektaklu chcą pokazać, że ingerencja w boski ład zawsze prowadzi do katastrofy - mówi wicedyrektor Anna Czekanowicz.

Pod koniec czerwca w kościele św. Jana w Gdańsku odbędzie się festiwal Świętojańskie Dni Muzyki Operowej. Zaplanowano koncertowe wykonanie kilku oper. Wydarzeniem będzie zapewne polska premiera "Lombardczyków" Giuseppe Verdiego oraz "Tannhuäuser" Richarda Wagnera.

- W tej realizacji weźmie udział kilka trójmiejskich chórów, a więc usłyszymy potęgę brzmienia - zapewnia pani dyrektor. - Festiwal zakończy gala operowa.

W październiku zaplanowano "Annę Boleno" Gaetano Donizettiego. Opera ta w dwudziestym wieku ani razu nie była grana w Polsce.

- Mamy nadzieję, że hitem stanie się wystawa "Świat Tolkiena" - mówi dyrektor Agencji Kontakt, Grzegorz Furgo. - Miłośnicy fantasy od lutego do kwietnia będą mogli podziwiać 130 obrazów najwybitniejszych ilustratorów trylogii Tolkiena. Potem z Włoch przyjedzie wystawa "Leonardo da Vinci. Geniusz i jego machiny". Ekspozycja przygotowywana była przez kilka lat. Na podstawie badań rysunków i opisów Leonarda da Vinci, zawartych w jego słynnych kodeksach, wykonano kilkadziesiąt modeli machin i urządzeń pomysłu artysty. Pracę wykonali rzemieślnicy florenccy, posługując się metodami, narzędziami i materiałami wykorzystywanymi w dobie Renesansu.

- Wiosną czeka nas ogromny przegląd kina włoskiego - zdradza Barbara Świąder, szefowa Sceny Teatralnej Żak. - W marcu zaplanowaliśmy nasze ulubione dziecko żakowe - festiwal The best off - czyli najlepsze niezależne teatry, zespoły muzyczne, filmy. Do Gdańska przyjedzie głośny spektakl Łaźni z Krakowa pod tytułem "Pokolenie porno". Ponadto w lutym i jesienią odbędą się dwie edycje festiwalu Trójmiejska Korporacja Tańca. W październiku czeka nas festiwal kina animowanego. Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było - kino animowane niezależne. W listopadzie zaplanowaliśmy Jazz Jantar. W tym miesiącu będą także urodziny Teatru Bim-Bom. Akurat przypada 50 rocznica zaistnienia teatru, który walnie przyczynił się do legendy Żaka.

- Z wielkim rozmachem staramy się przygotować tegoroczny Sopocki Festiwal Operowy - mówi dyrektor Eugeniusz Terlecki z Agencji Kontakt. - Przyjadą do nas artyści z zagranicy. Zapewne trzy wybitne spektakle z Europy będą się podobać naszym widzom. Jakie? Na razie to niespodzianka. Ponadto rozszerzyliśmy naszą działalność i przyjęliśmy pod swoje skrzydła teatr Stajnia Pegaza, którego przedstawienia grane będą w Teatrze Atelier. Liczymy, że staną się wydarzeniami. Natomiast, jacy piosenkarze przyjadą na Festiwal Sopocki, nie mogę jeszcze zdradzić.

W Teatrze Kameralnym w Sopocie rozpoczęły się próby do farsy "Prawdziwy inspektor Hound" w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza.

W Gdańsku realizowany jest również niezwykły projekt teatralny. Zaproszono do wspólpracy młodych reżyserów. Anna Trojanowska przygotowuje spektakl o skinheadach, Piotr Waligórski i Andrzej Mańkowski o żonach żołnierzy w Iraku, a Magdalena Ostrogórska o kobietach z Ukrainy pracujących w Polsce. Premiery przewidziane są nocą, 6 lutego.
Na wiosnę kolejny festiwal. Tym razem dramaturgii brytyjskiej. Przyjadą angielskie kompanie. Wydarzeniem będzie zapewne występ teatru Royal Court z Londynu. Jakie premiery nas czekają? Jeszcze nie wiadomo. Dyrektor Maciej Nowak jak zawsze szykuje niespodzianki.

- Wiele się dzieje - mówi Zbigniew Buski, dyrektor Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. - Od czwartku będzie można oglądać wystawę Tadeusza Kantora, na którą składają się obiekty i rzeźby ze spektaklu "Umarła klasa" oraz fotografie, obrazy i rysunki artysty. - W kwietniu pokażemy wystawę "Norblin Czartoryskich" ze zbiorów Muzeum Sztuki w Winnicy (255 prac wybitnego rysownika i grafika). W czerwcu będzie można obejrzeć prace Andrzeja Wróblewskiego, powstałe w ciągu ostatnich dwóch lat twórczości. Potem zaprezentujemy pejzaże malarzy polskich ze zbiorów Lwowskiej Galerii Sztuki. W naszej galerii pojawią się też Tomasz Gudzowaty, Ilia Repin (74 dzieła wypożyczone z Muzeum Narodowego w Kijowie i Kazimierz Mikulski (malarstwo).

- Mamy jedno z najnowocześniejsze w Polsce studio nagrań z konsoletą angielską, która zachwyca wielu realizatorów - zapewnia redaktor naczelna Radia Gdańsk, Alina Kietrys. - Do połowy lutego skończymy nagrywanie muzyki do głośnego tanecznego show "Opentaniec".

W studiu będzie też w najbliższym czasie nagrywać egzotyczny zespół Larry Grup.

- Ciekawostką jest, że sekcję rytmiczną stanowią oryginalne instrumenty afrykańskie - mówi Alina Kietrys. - Nie jest to proste przedsięwzięcie realizatorskie. W nagraniach biorą udział również znani polscy muzycy, między innymi Leszek Możdzer (fortepian) oraz Zbigniew Namysłowski (saksofony), a Larry będzie na tej płycie śpiewał w różnych językach. Materiał muzyczny jest radosny i taneczny. Płyta ukaże się prawdopodobnie na wiosnę. Swoją muzykę do nagrań powierzył nam też zespół eM, uważany za następcę grupy Myslovitz. Została już zarejestrowana perkusja, bas i gitary.
Nagrywa u nas wiernie od początku zepół Leszcze. A ponadto od 12 stycznia będzie zmodyfikowana ramówka i mamy nadzieję, że słuchacze znajdą wiele ciekawych dla siebie propozycji.