Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy szef komendy wojewódzkiej nadkomisarz Andrzej Siwek

Maciej Pawlikowski
Dokładnie o 7.30 nadkomisarz Andrzej Siwek objął wczoraj stanowisko szefa pomorskiej policji. Jego oficjalnego wprowadzenia do gdańskiej komendy wojewódzkiej dokonał półtorej godziny później Konrad Kornatowski, ...

Dokładnie o 7.30 nadkomisarz Andrzej Siwek objął wczoraj stanowisko szefa pomorskiej policji.
Jego oficjalnego wprowadzenia do gdańskiej komendy wojewódzkiej dokonał półtorej godziny później Konrad Kornatowski, komendant główny policji. W świetle fleszy i w obiektywach kamer telewizyjnych komendant Kornatowski podziękował też odchodzącemu szefowi pomorskiej policji, inspektorowi Dariuszowi Kowalskiemu.

- Dziękuję panu za kilka lat służby w Gdańsku (w rzeczywistości Kowalski był szefem KWP od lutego ub. roku - dop. red.). Czasami tak bywa, że kogoś powołują, a kogoś odwołują - stwierdził filozoficznie Kornatowski. - Pokładam wielką nadzieję w osobie nadkomisarza Siwka. Wierzę, że podoła on trudowi służby na nowym stanowisku, a pomorscy policjanci pomogą mu w tym - dodał Kornatowski, zwracając się do nowego szefa KWP.
Zapewne tak się stanie. Co do tego wątpliwości nie miał chyba nadkomisarz Robert Sudenis, komendant z Tczewa.
- Pana awans jest naturalną konsekwencją pana stylu życia i pracy - mówił z przekonaniem w głosie, składając życzenia komendantowi Siwkowi.
Ten z kolei, dziękując za awans i liczne życzenia, zapewnia, że jego pracy na nowym stanowisku przyświecać będą trzy główne zasady.
- Po pierwsze - musimy zwiększyć wykrywalność przestępstw pospolitych (kradzieże, włamania - dop. red.), gdyż to one są najbardziej dokuczliwe dla mieszkańców. Po drugie - chcę, abyśmy skoncentrowali się także na eliminowaniu zachowań aspołecznych. Place zabaw mają być dla dzieci, a parki dla ludzi, którzy chcą tam odpoczywać. Będę pamiętał także o zmianie warunków socjalnych funkcjonariuszy - zapewnił komendant Siwek.
Oprócz deklaracji i życzeń, podczas tej uroczystości znalazło się i miejsce na odrobinę nostalgii. A to za sprawą odchodzącego komendanta Kowalskiego.
- Oczywiście, żałuję kilku rzeczy. Nie byłem w Malborku, nie wszedłem na Wieżycę, spacerując po lesie nie usiadłem pod sosną. Tego żałuję, ale być może i na to będę miał jeszcze czas - mówił insp. Kowalski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto