O rewolucyjnych zmianach w organizacji obchodów, które zawsze mogliśmy oglądać w Moskwie na placu Czerwonym, donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita". Przywódcy zachodnich państw, zapewne biorąc pod uwagę eskalację konfliktu na Ukrainie z udziałem rosyjskich wojsk, skłaniają się do przeniesienia uroczystości do miasta, gdzie II wojna światowa się rozpoczęła, czyli do Gdańska.
Czytaj:
"Okazuje się bowiem, że wysunięty kilka dni temu przez Bronisława Komorowskiego pomysł zorganizowania alternatywnych obchodów 8 maja w Polsce wywołuje coraz większe zainteresowanie w Waszyngtonie, Paryżu, Londynie i Berlinie" - czytamy na www.rp.pl.
Za takim rozwiązaniem publicznie opowiedział się też kilka dni temu minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, ściągając na siebie gromy ze strony polityków Kremla i rosyjskiej opinii publicznej.
Gdyby zabiegi polskich polityków się udały, oznaczałyby one prestiżowy policzek dla Moskwy. Co roku 9 maja w stolicy Rosji jest organizowana wielka parada z udziałem głów państw wszystkich państw, które uczestniczyły 70 lat temu w antyhitlerowskiej koalicji. Rosjanie, nazywając II wojnę światową Wielką Wojną Ojczyźnianą, uważają ją za część swojej współczesnej tożsamości narodowej i na zwycięstwie nad nazizmem budują swoją dumę.
Alternatywne obchody w Gdańsku z pewnością doprowadziłyby do poważnych dyplomatycznych zgrzytów na linii Zachód-Moskwa.
Źródło: RUPTLY/X-News
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?