Oczekiwanie na słońce

Zaklinaniem pogody powinni zająć się organizatorzy niedzielnego meczu pierwszej ligi żużlowej Lotos Gdańsk - PSŻ Milion Team Poznań. W piątek tor na stadionie przy ul. Długie Ogrody nie nadawał się do jazdy i trzeba było odwołać trening. Na szczęście prognozy na najbliższe dwa dni są optymistyczne. Nie będzie padać, a to oznacza, że mecz dojdzie do skutku.
Lotos ma z poznańskim zespołem rachunki do wyrównania. W tym sezonie przegrał w Poznaniu 42:47, co było przykrą dla gdańskich kibiców niespodzianką. Startu w stolicy Wielkopolski na pewno dobrze nie wspomina Bjarne Perersen - dwa defekty i tylko 9 punktów, Krzysztof Jabłoński - bez biegowego zwycięstwa i tylko 7 punktów, Andy Smith - 2 pkt., Andriej Karpow - 1. W zespole gospodarzy najwięcej punktów zdobyli wówczas Rafał Trojanowski (13) i Adam Skórnicki (12). PSŻ to jednak zespół własnego toru, podobnie zresztą jak Lotos, więc w niedzielę gdańszczanie będą zdecydowanymi faworytami.
Niestety, gospodarze nie wystąpią w najsilniejszym składzie. Zabraknie, co było zresztą zaplanowane, Pedersena. Nie pojedzie też młody Szwed Billy Forsberg, który w czwartek miał wypadek w lidze szwedzkiej.
Robert Sawina i Romuald Łoś do programu niedzielnej potyczki zgłosili następujących zawodników: 9. Tomasz Chrzanowski, 10. Artur Pietrzyk, 11. Andy Smith, 12. Karol Baran, 13. Krzysztof Jabłoński, 14. Damian Sperz.
- Kontuzja Forsberga pokrzyżowała nam szyki, ale niech wraca szybko do zdrowia, aby mógł wystartować w kolejnym meczu w Lublinie - powiedział trener Łoś. - W tej sytuacji zmniejsza się nam pole kadrowego manewru. Karpow pojedzie pod "15", a dopiero po sobotnim treningu zadecydujemy, czy w miejsce Barana lub Pietrzyka nie wpisać do składu Grzegorza Knappa. Tak czy inaczej w niedzielę interesuje nas tylko zwycięstwo - zapewnił trener.
Goście podali do programu następujących zawodników: 1. Rafał Trojanowski, 2. Grzegorz Kłopot, 3. Norbert Kościuch, 4. Marcin Nowaczyk, 5. Adam Skórnicki, 6. Daniel Pytel.
- Nie wydaje się, aby poznaniacy mogli nas zaskoczyć jakimiś zmianami w tym składzie. Pod "7" przywiozą pewnie dobrego młodzieżowca Macieja Piaszczyńskiego. Najgroźniejsi będą oczywiście Trojanowski i Skórnicki, a z dobrej strony będzie się chciał pokazać Kłopot, który startował nie tak dawno w barwach Lotosu - skomentował skład gości trener Łoś.
Wprawdzie mecz rozpocznie się w niedziele o godzinie 18, ale kibice będą mogli przyjść na stadion znacznie szybciej. Już od godziny 15 na płycie bocznego boiska, rozpocznie się festyn dla dzieci. Młodzi fani żużla po promocyjnych cenach będą mogli skorzystać z dmuchanych zjeżdżalni, strzelnicy, samochodów na akumulatory, a nawet - za zgodą rodziców - przejechać się w towarzystwie młodego zawodnika na motorze żużlowym. Nie zabraknie też punktów gastronomicznych, a przypominamy, że stadion żużlowy jest jedynym obiektem sportowym w Gdańsku na którym - oczywiście poza koroną stadionu - można napić się piwa. Ponadto około godziny 16 na festynie pojawia się liderzy Lotosu Chrzanowski i Jabłoński, a to będzie okazja do zdobycia autografu, zrobienia wspólnych zdjęć czy chwili rozmowy.