Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od września droższe parkowanie w centrum Gdańska i kary za brak opłaty

Maciej Pietrzak
26.03.2019 gdansk
strefa platnego parkowania w centrum gdanska . znki - oznaowanie strefy
fot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki
26.03.2019 gdansk strefa platnego parkowania w centrum gdanska . znki - oznaowanie strefy fot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki Przemyslaw Swiderski
Za kilka miesięcy wejdzie w życie znowelizowana ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, która po wielu latach uwolni stawki w strefach płatnego parkowania. Gdańsk już się do tego przygotowuje - na czwartkowej sesji Rady Miasta odbędzie się głosowanie nad nowymi, wyższymi opłatami parkingowymi.

Samorządy od dawna postulowały, by za postój w strefach płatnego parkowania same mogły ustalać stawki, które pozostawały na tym samym poziomie od przeszło 20 lat. Przez ten czas społeczeństwo się wzbogaciło, pojawiło się więcej aut, a cena za godzinę parkowania jest zazwyczaj często niższa niż biletu na komunikację miejską.

Furtkę do rewolucji w temacie parkowania w SPP otworzyła przyjęta przez parlament w zeszłym roku nowelizacja ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, która reguluje te kwestie. Przepisy wejdą w życie na początku września. W związku z tym już na najbliższej, czwartkowej sesji gdańskiej Rady Miasta pod głosowanie poddany zostanie projekt zmian w SPP w stolicy Pomorza.

Wyższa kara i stawki za pierwszą godzinę

Przede wszystkim przestać ma się opłacać co poniektórym kierowcom unikanie opłat za postój. Kary za jej brak wzrosną z obecnych 30-50 zł (w zależności jak szybko mandat zostanie uregulowany) do 130-200 zł, czyli takiej kwoty, jaką płaci się za brak biletu w komunikacji miejskiej.

Same stawki za postój w SPP wzrosną w następujący sposób: za pierwszą godzinę - 3,30 zł (dotychczas 3 zł); za drugą - 3,90 zł (dotychczas 3,60 zł) za trzecią - 4,60 zł (dotychczas 4,30 zł); za czwartą godzinę i następne - 3,30 zł (dotychczas 3 zł).

Zmieni się także wysokość ryczałtu, jaki za parkowanie na ulicach objętych SPP płacą ich mieszkańcy. Opłata miesięczna za pierwsze auto dalej będzie wynosić 10 zł, jednak za każdy kolejny posiadany samochód trzeba będzie już zapłacić więcej - za drugi 30 zł, a trzeci i następny 40 zł miesięcznie. Z abonamentów w SPP nie będą też już mogły korzystać osoby legitymujące się umową użyczenia pojazdu.

Większa strefa płatnego parkowania

Od września gdańska SPP powiększy się też o nowe ulice. W centrum będzie to Targ Rakowy i ul. 3 Maja, Nowe Ogrody oraz Długie Ogrody. Parkomaty po wakacjach pojawią się też na Starym Przedmieściu i Dolnym Mieście oraz ul. Pawłowskiego w Górnym Wrzeszczu.

- Objęcie tych ulic poborem opłat za postój pojazdu jest odpowiedzią na głosy mieszkańców Śródmieścia oraz członków Rady Dzielnicy, którzy borykali się z problemem długotrwałego zajmowania miejsc parkingowych przez osoby niebędące mieszkańcami dzielnicy oraz konieczności zwiększenia rotacji parkujących aut - wyjaśnia Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Miasta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i mieszkalnictwa.

Wspomnianą nową w SPP ul. 3 Maja oraz całe Główne Miasto obejmie we wrześniu także jeszcze jedna duża zmiana - opłaty za parkowanie trzeba będzie uiszczać w godz. 9-20 (obecnie do 17). Nadal tylko jednak w dni robocze.

Wynik czwartkowego głosowania nad parkingową uchwałą w Radzie Miasta jest raczej łatwy do przewidzenia. Mimo że przeciw będzie klub Prawa i Sprawiedliwości, to uchwała za pewne przyjęta zostanie głosami większości, czyli radnych Wszystko dla Gdańska i Koalicji Obywatelskiej.

- Jednorazowe powiększanie SPP o tak duży obszar, łączenie tego z podwyżką opłat i drastycznym podniesieniem kwoty tzw. opłaty dodatkowej nie jest racjonalnym działaniem odpowiedzialnych władz miasta. Sprawia to raczej wrażenie pospiesznego nakładania na mieszkańców haraczu za to, że używają samochodów. To wszystko dzieje się w sytuacji potężnego kryzysu transportu zbiorowego w Gdańsku, do którego przyznają się nawet obecne władze miasta, nigdy nie skore do otwartej dyskusji o realnych problemach mieszkańców. A więc: najpierw odpowiedni poziom komunikacji miejskiej, potem poważne konsultacje społeczne, a dopiero na koniec ewentualne modyfikacje granic strefy - mówi Kacper Płażyński, szef klubu PiS w RM.

To dopiero początek

Wrześniowe zmiany w parkowaniu w Gdańsku będą tylko jednak preludium do prawdziwej rewolucji, do jakiej najprawdopodobniej dojdzie w przyszłym roku. Przypominamy, że wielokrotnie opisywana przez nas nowelizacja wspomnianej ustawy PPP pozwala również samorządom na utworzenie w centrach miast powyżej 100 tys. mieszkańców tzw. śródmiejskiej strefy płatnego parkowania.

W niej opłata za godzinę postoju będzie mogła wynieść nawet do 9 zł za godzinę i ma być pobierana także w weekendy oraz święta. Władze Gdańska jeszcze w tym półroczu zlecą opracowanie koncepcji takiej strefy.

- Badania pokażą, jaki dokładnie powinna mieć ona obszar i jakie stawki byłby optymalne, by z jednej strony nie obciążać zbytnio kierowców, a z drugiej - by osiągnięty został nasz cel - czyli maksymalne zwiększenie rotacji aut w ścisłym centrum - dodaje wiceprezydent Grzelak.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto