Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odór z Szadółek i zanieczyszczone powietrze. Trudny czas dla mieszkańców Gdańska

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Przemyslaw Swiderski
Od kilku dni mieszkańcy Gdańska zmagają się ze sporym wyzwaniem, które polega na komfortowym opuszczeniu swojego domu. Na skalę problemu składa się gaz wysypiskowy, który z Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku trafia już do nawet najdalej położonych dzielnic, a także zła jakość powietrza w zakresie pyłu zawieszonego PM10 tj. smog.

Problem z zapachem z wysypiska śmieci w Gdańsku nie jest nową sprawą. Nie ma w skali roku miesiąca, kiedy to mieszkańcy miasta nie skarżyliby się na uciążliwe zapachy, które wiatr roznosi po niemal już wszystkich dzielnicach. Z czego wynika jednak ten odór?

- W Gdańsku nadal wszystko pozostaje bez zmian - mówi Jarosław Paczos, prezes Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki. - Te odory związane są z gazem wysypiskowym, który wydobywa się z kwater składowania, a najbardziej spod kwatery 801/C. Jest to spowodowane złym funkcjonowaniem niedawno oddanej kompostowni, która nie przetwarza prawidłowo odpadów kuchennych i zielonych i zamiast kompostu, kompostowania produkuje odpad, który trafia na kwaterę. Tam biologia zagniwa i nęka Miasto Gdańsk, a w tym głównie mieszkańców gazem wysypiskowym.

Jak podkreśla Jarosław Paczos - miejscy społecznicy, radni dzielnicy, a także Stowarzyszenie Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki od niemal dekady starają się wpłynąć na poprawę funkcjonowania Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.

- Tracimy już cierpliwość - dodaje Jarosław Paczos.

We wtorek, 22 marca 2022 odbyło się spotkanie Rady Interesariuszy, która działa przy Zakładzie Utylizacyjnym. Tego samego dnia rezygnację z bycia członkami tego organu złożyli Jarosław Paczos oraz Tomasz Komorowski, radny Dzielnicy Jasień.

Po spotkaniu Rady Interesariuszy zarząd Zakładu Utylizacyjnego oraz zarząd Portu Czystej Energii wydał oświadczenie, w którym poinformował o zmianach w organie doradczym.

- Rolą rady jest analizowanie rozwiązań pozwalających na zmniejszenie uciążliwości Zakładu Utylizacyjnego oraz Portu Czystej Energii oraz rekomendowanie działań, które mogą wpływać na poprawę jakości życia społeczności lokalnej - poinformował zarząd spółek w oświadczeniu. - Stwierdzenie osób krytykujących działalność rady, jakoby formuła prac wyczerpała się, odbieramy jako zaskakujące w świetle jej dokonań. A są nimi wspólnie wypracowane i wdrożone rekomendacje dotyczące prowadzenia badań olfaktometrycznych, rozbudowy sieci odgazowywania kwater, budowy nowej, hermetycznej instalacji kompostowania czy zobowiązanie do stosowania bardziej restrykcyjnych niż wymagane prawem norm emisji spalin dla PCE.

Zarządy spółek wyraziły zrozumienie dla niecierpliwości działań byłych już radnych, to jednak jak podkreślili - nie wszystkie postulaty są możliwe do wdrożenia w trybie oczekiwanym przez wnioskodawców.

- Głos społeczny oceniamy jako niezwykle istotny i wiodący do realizacji oczekiwań - czytamy dalej w oświadczeniu. - Rada Interesariuszy to także platforma wymiany doświadczeń i opinii dotyczących możliwości ograniczania wpływu działalności zakładów na sąsiedztwo. Podkreślamy, że rada jest nie tylko ciałem, który rekomenduje działania ZU. Udział w niej pozwala stronie społecznej na zasięganie informacji u źródeł i dyskusje na temat niełatwego zagadnienia, jakim jest zagospodarowanie setek tysięcy ton odpadów, produkowanych rocznie przez mieszkańców Gdańska i okolicznych miejscowości.

Jak informuje Zakład Utylizacyjny - Radę Interesariuszy tworzy 21 członków. Są wśród nich przedstawiciele dwóch Rad Dzielnicy sąsiadujących z Zakładem, Rad Sołeckich (Otomin i Kowale), urzędnicy, eksperci akademiccy, przedstawiciele organizacji społecznych oraz władze miasta, a także zarządy Zakładu Utylizacyjnego i Portu Czystej Energii.

- Nie będę dłużej uczestniczył w pracach tego organu i go legitymizował - dodał Jarosław Paczos, prezes Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki.

W sprawie uciążliwych zapachów z pytaniami zwróciliśmy się również do Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, to jednak do czasu publikacji tego materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Alert RCB ostrzega przed smogiem w Gdańsk

Równolegle do zmagań związanych z odorem na mieszkańców Gdańska czekała w środę, 23 marca 2022 roku jeszcze jedna zła wiadomość. Mianowicie alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który ostrzegał przed smogiem.

"Uwaga! Dnia 23.03 prognozowana jest zła jakość powietrza w zakresie pyłu zawieszonego PM10 (smog). Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz" - wybrzmiewała wiadomość, jaką otrzymali mieszkańcy Gdańska.

Warto nadmienić, że alert wysyłany przez RCB pojawia się wówczas, gdy pojawia się ryzyko przekroczenia średniodobowego stężenia pyłu zawieszonego PM10 powyżej 150 mikrogramów na metr sześcienny. Za wydawanie takich ostrzeżeń odpowiada Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.

Czym jest jednak PM10? To mieszanina zawieszonych w powietrzu cząsteczek o średnicy nieprzekraczającej 10 mikrometrów. Jej występowanie związane jest między innymi z procesami spalania stałych i ciekłych paliw.

Do czego może doprowadzić zbyt długie wdychanie skażonego powietrza? Szczególnie narażone na działanie smogu są osoby przewlekle chore, ale nie tylko. Skutkiem złego stanu powietrza mogą stać się również choroby alergiczne, astma czy nawet i nowotwór płuc, gardła i krtani. Dlatego też tak ważne w kontekście ryzyka może być pozostanie w domu.

Wysokie stężenie pyłu zawieszonego PM10 (smog) na Pomorzu utrzymywać może się do późnych godzin popołudniowych w czwartek, 24 marca 2022 roku.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Odór z Szadółek i zanieczyszczone powietrze. Trudny czas dla mieszkańców Gdańska - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto