Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej polskich patriotów Irenę i Henryka Wieczorkiewiczów z Wolnego Miasta Gdańska

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Wideo
od 16 lat
W piątek, 8 września, na ulicy Arkońskiej 7 w Gdańsku odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej polskich bohaterów z Wolnego Miasta Gdańska - Irenę i Henryka Wieczorkiewiczów. Kim byli?

IPN upamiętnił lokalnych patriotów

Tablica, która ma upamiętniać naszych patriotów jest kolejną z cyklu „W hołdzie gdańskim Orłom” Oddziałowego Biura Upamiętnień Walk i Męczeństwa Oddziału IPN w Gdańsku. Na uroczystości pojawił się Karol Piskorski, dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

- Przyszło im żyć tutaj z własnego wyboru, w tym państwie, mieście, gdzie stanowili mniejszość - mówił Karol Piskorski, dyrektor IPN w Gdańsku. - Była to mniejszość Polska pośród niechętnego, a nawet wrogiego im niemieckiego żywiołu. Za tę niewzruszoną służbę dla Polski, poprzez pracę na rzecz zachowania polskiej tożsamości, na tej gdańskiej ziemi, reżim hitlerowski rozdzielił ich na zawsze. Cześć ich pamięci! - dodał.

Na uroczystości pojawił się także prof. dr hab. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego oraz Kacper Płażyński, poseł na Sejm RP.

Kim był Henryk Wieczorkiewicz?

Urodził się 22 VI 1886 r. w Poznaniu jako syn Władysława i Marianny z d. Jankowskiej. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Poznaniu rozpoczął naukę zawodu drukarza w dzienniku katolicko-ludowym „Postęp”. Od 1904 r. był reporterem i publicystą w inowrocławskim „Dzienniku Kujawskim”. W latach 1906–1912 pracował w Zakładach Wydawniczych Karola Miarki w Mikołowie na Śląsku pod okiem swojego wuja Jana Kwiatkowskiego, ówczesnego redaktora i kierownika wydawniczego. Kiedy w 1913 r. Kwiatkowski nabył „Gazetę Gdańską”, sprowadził siostrzeńca do Gdańska i zatrudnił go jako redaktora w dziale gospodarczym i lokalnym.

Wieczorkiewicz pracował w „Gazecie Gdańskiej” do 1926 r., kiedy otrzymał stanowisko zastępcy dyrektora Zakładów Graficznych Drukarni Gdańskiej na Oruni. Jednocześnie pisywał artykuły do czasopism takich jak „Gmina Polska”, „Straż Gdańska” i „Polski Świat Pracy”. Równie aktywnie co na polu zawodowym Wieczorkiewicz działał na niwie społecznej i politycznej, rozpoczynając jako czternastoletni młodzieniec w narodowym młodzieżowym Towarzystwie „Iskra” w Poznaniu. Pod koniec I wojny światowej zaangażował się w przygotowania do wybuchu powstania, które miało na celu odzyskanie przez Polskę Pomorza Gdańskiego. Pozostawał w stałym kontakcie z członkami Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu, m.in. Wojciechem Korfantym. Za tę działalność Niemcy oskarżyli go o zdradę stanu. W latach 1918–1920 działał w Narodowym Stronnictwie Robotników i Polskim Stronnictwie Ludowym Pomorza.

W Wolnym Mieście Gdańsku był zaangażowanym działaczem Gminy Polskiej oraz Związku Polaków (od 1937 r. Gminy Polskiej Związku Polaków). Należał również do Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” i Towarzystwa Czytelni Ludowych. Był prezesem Związku Pracowników Kupieckich oraz współorganizatorem i prezesem Polskiego Zrzeszenia Pracy. W latach 1934–1939 kierował filią Towarzystwa b. Powstańców i Wojaków w Oliwie oraz należał do Tajnej Organizacji Wojskowej i Tajnego Okręgu Północnego Związku Strzeleckiego (instruktor oświatowy). W 1925 r. Henryk Wieczorkiewicz ożenił się z Ireną Morawską, urodzoną 5 IV 1896 r. w Gnieźnie, córką Stanisława i Pauliny.

Kim była Irena Wieczorkiewicz?

Pochodziła z zamożnej rodziny kupieckiej, w której ceniło się przywiązanie do ojczyzny. Edukację odebrała w klasztorze urszulanek w Belgii. Kiedy poznała Henryka, była nauczycielką u ziemiańskiej familii w Subkowach pod Tczewem i charytatywnie uczyła języka polskiego wiejskie dzieci. Po przybyciu do Gdańska kontynuowała pracę edukacyjną i społeczno-narodową. Należała do Związku Polaków i Gminy Polskiej Związku Polaków. Kierowała oliwskim kołem Towarzystwa Polek, a od 1935 r. oliwską filią Koła Pracy Kobiet. Była delegatką do spraw ochronek w Gdańsku z ramienia Macierzy Szkolnej. Starała się, aby jak najwięcej polskich dzieci uczęszczało do polskich szkół, uczyło się ojczystego języka, historii i kultury swoich przodków. Prowadziła zajęcia kulturalno-oświatowe w świetlicy Związku Polaków w Oliwie. Jej pasją było organizowanie wieczornic oraz polskich sztuk teatralnych w Domu Polskim. Urządzała wycieczki krajoznawcze oraz imprezy gwiazdkowe z prezentami dla dzieci, propagowała czytelnictwo i rozprowadzała polskie książki. Angażowała się w pomoc finansową dla ubogich. Dzieci Wieczorkiewiczów - Daniela Barbara (ur. 1926) oraz Janusz (ur. 1927) byli wychowywani w duchu poszanowania i miłości do ojczyzny.

Za otwarte wyrażanie swoich poglądów i propagowanie polskości w Gdańsku Wieczorkiewiczowie stali się obiektem szykan i prześladowań, co szczególnie nasiliło się po dojściu do władzy niemieckiej partii narodowosocjalistycznej. W sierpniu 1939 r. dom, w którym mieszkali w Gdańsku przy ul. Arkońskiej, został obrzucony kamieniami. Postanowili wówczas przeprowadzić się do Gdyni-Orłowa. Tam w połowie września 1939 r. Henryk został aresztowany przez Niemców. Trafił na przymusowe roboty na Westerplatte, a następnie do obozu zagłady Stutthof, gdzie 22 III 1940 r. został zamordowany w egzekucji 67 polskich patriotów z Wolnego Miasta Gdańska oraz Pomorza. W 1946 r. jego szczątki ekshumowano i złożono na cmentarzu na gdańskiej Zaspie. Irena po wybuchu wojny wraz z dziećmi wyjechała do Gniezna i tam spędziła okupację. W 1945 r. wróciła do Gdańska. Do 1953 r. pracowała w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i w dalszym ciągu udzielała się społecznie. Zmarła 21 XII 1986 r. i została pochowana na cmentarzu w Gdańsku-Oliwie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto