Odwołanie władz Gdańska od wyroku ws. terenów po klubie Gedania we Wrzeszczu być może nie wcześniej niż w maju. Powodem koronawirus

W Wielką Sobotę, 11 kwietnia, wieczorem spłonął dach zabytkowego przedwojennego budynku na terenie po dawnym klubie sportowym Gedania przy ulicy Kościuszki w Gdańsku Wrzeszczu. Policja jako wstępną – może ulec zmianie w postępowaniu wyjaśniającym – przyczynę pożaru podała zaprószenie ognia.

26 lutego gdański Sąd Okręgowy wydał wyrok, na mocy którego spółka Robyg18 pozostaje użytkownikiem wieczystym zabytkowych terenów. Władze Gdańska domagały się rozwiązania umowy, ponieważ teren od lat niszczał i ulegał degradacji. Sąd pozostawił jednak teren pod pieczą dewelopera. Ma on tam zbudować pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej z trybunami, a w zabytkowym budynku (który w sobotę płonął) urządzić centrum edukacyjne i izbę pamięci gedanistów zamordowanych podczas II wojny światowej. Wzdłuż ulicy Kościuszki planowana jest zabudowa usługowa, jednak będzie to możliwe dopiero po wybudowaniu obiektu sportowego. Pozwolenie na budowę zostało wydane pod koniec stycznia tego roku.

Wiceprezydent Alan Aleksandrowicz, odpowiedzialny za miejską politykę inwestycyjną, zapowiedział wówczas reakcję po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku. Choć jest już połowa kwietnia, nie dotarło ono jeszcze do Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Postępowanie o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego z powództwa Prezydenta Miasta Gdańska jako starosty reprezentującego Skarb Państwa prowadziła Prokuratoria Generalna. Pod koniec lutego zapadł niekorzystny wyrok dla Skarbu Państwa. Do dziś nie wpłynęło do nas uzasadnienie wyroku. Jak wpłynie i zapoznamy się z argumentacją w nim zawartą, to wtedy podejmiemy decyzję, czy wniesienie ewentualnej apelacji jest uzasadnione – poinformowała nas Izabela Kozicka-Prus z Urzędu Miejskiego.

Urzędniczka przypomina, że miasto „nigdy nie przekazało terenów przy ul. Kościuszki firmie Robyg”.

Teren faktycznie został przekazany w 2005 r. w użytkowanie wieczyste, ale klubowi sportowemu Gedania, na działalność sportową, nie zarobkową. To prezydent Paweł Adamowicz zdecydował o złożeniu wniosków do prokuratury i Prokuratorii Generalnej. Teren jest własnością Skarbu Państwa – zaznacza Izabela Kozicka-Prus.

Również w środę do sprawy odniosła się na konferencji prasowej prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

To wyrok w pierwszej instancji. Wystąpiliśmy do sądu o uzasadnienie wyroku. Dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku można odpowiedzialnie podejmować decyzje, co dalej, czy wyrok skarżyć, czy go nie skarżyć – powiedziała prezydent Gdańska.

Jak informuje nas sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku, pisemne uzasadnienie wyroku z 26 lutego zostało sporządzone 19 marca.

– Jednakże z uwagi na zagrożenie występowania koronawirusa Covid-19 i ogłoszony stan epidemii, została wstrzymana do dnia 30 kwietnia 2020 roku, z możliwością przedłużenia, wysyłka wszelkich pism sądowych, z którymi związane są środki odwoławcze i inne terminy procesowe, za wyjątkiem tzw. spraw pilnych – mówi sędzia Łukasz Zioła.

– Szczegółowe informacje dotyczące tych ograniczeń znajdują się na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Gdańsku. W przypadku niniejszej sprawy, z uwagi na powyższe ograniczenia wstrzymano wysyłkę odpisu wyroku wraz z jego pisemnym uzasadnieniem – dodaje sędzia.

Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę, iż funkcjonuje portal informacyjny, dzięki któremu strony, czy też ich pełnomocnicy, mogą po uprzedniej rejestracji uzyskać informacje dotyczące stanu sprawy, jak również uzyskać dostęp do dokumentów w sprawie wygenerowanych przez sąd w postaci elektronicznej (np. postanowienia, protokoły rozpraw, wyrok i uzasadnienie).

– Szczegółowe informacje dotyczące portalu informacyjnego znajdują się również w zakładce o tej samej nazwie na stronie internetowej tut. sądu. W przedmiotowej sprawie pełnomocnicy stron posiadają dostęp do portalu informacyjnego, na którym uzasadnienie wyroku zostało opublikowane w dniu 20 marca 2020 roku – dodaje rzecznik.

Urząd Miejski odpowiada:

- Wyrok musi być doręczony stronie ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi. Poza tym sprawę prowadzi Prokuratoria i to ona prześle nam uzasadnienie wyroku - tłumaczy Izabela Kozicka-Prus.

Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Igor Strzok oraz prezes spółki Robyg Zbigniew Wojciech Okoński zapowiedzieli lepsze zabezpieczenie terenu oraz przeprowadzenie wspólnie wizji lokalnej.

Jak słyszymy ze strony Urzędu Miejskiego, urzędnicy nie podejmowali żadnych czynności na terenie Gedanii po pożarze. W budynku sąsiadującym z obiektem, który uległ pożarowi, są pojedyncze lokale komunalne. Na miejscu pojawili się przedstawiciele Gdańskich Nieruchomości. Mieszkańcy w pożarze nie ucierpieli, nie było więc potrzeby organizowania dla nich lokali zastępczych.