Miało nie być żadnych kwiatów, lecz zamiast tego wsparcie dla hospicjum dla dzieci Bursztynowa Przystań w Gdyni. Zgodnie z życzeniem i charytatywnym charakterem działalności samej Anny Przybylskiej, która zmarła po ciężkiej walce z rakiem 5 października w wieku 36 lat.
Suma, która - zgodnie z apelem rodziny aktorki - zasiliła hospicujm, przeszła najśmielsze oczekiwania. Na jej konto wpłynęło 194 tysiące złotych. Poinformowała o tym na stronie www.aniaprzybylska.com jej matka Krystyna.
Zobacz: Anna Przybylska nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 36 lat
"Cieszy to tym bardziej, że od dnia pogrzebu minęły już 3 tygodnie, a pieniądze wciąż napływają. (...) To dowodzi, że idea bezinteresownej pomocy bliźnim, a szczególnie cierpiącym dzieciom, jest bliska sercu ogromnej rzeszy Polaków. (...) Osobiście miałam bardzo ograniczoną wiarę w powodzenie tej zbiórki charytatywnej. Okazało się jednak, że śmierć mojego ukochanego dziecka - bez względu na rozmiar tragedii jaką była ona dla mnie - stała się impulsem koniecznym do uwolnienia ogromnych pokładów szczodrobliwości i dobroci drzemiących w ludzkich sercach. Jestem dumna, że siłą sprawczą tego sukcesu jest duch mojej córki" - czytamy w oświadczeniu na stronie.
Czytaj: Gdynia żegna Annę Przybylską
Pierwszy na Pomorzu stacjonarny dom hospicyjny dla dzieci Bursztynowa Przystań otwarto 2 grudnia 2013 r. Dyrektorem Stowarzyszenia Hospicjum im. w. Wawrzyńca jest ksiądz Grzegorz Miloch. Główne źródło sfinansowania budowy hospicjum to 1 proc. przekazywane z odpisu od podatków.
Powiązane: Wspomnienia o Annie Przybylskiej [wideo]. "Zawsze pogodna, naturalna, spontaniczna"
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?