Zwiedzanie zaczynało się na głównym parkiecie, na którym w minioną środę zagrali siatkarze Polski i Brazylii. Największe wrażenie robiły jednak zsuwane trybuny i widok na główny parkiet z górnych kondygnacji hali.
Nie zabrakło dodatkowych atrakcji. Przez dwie godziny w obiekcie trenowali koszykarze Trefla Sopot, towarzyszły im tańczące cheerleaderki. Przed halą stały wozy między innymi straży pożarnej i policji. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się zakończony koszem strażacki podnośnik, wznoszący chętnych ponad dach hali.
W rolę przewodników wcielili się sopoccy i gdańscy urzędnicy. Wiele osób pytało Bartosza Piotrusiewicza, wiceprezydenta Sopotu, czy hala wewnątrz jest już wykończona. Intrygował ich bowiem jej surowy wygląd.
- Tak właśnie Ergo Arena będzie wyglądała - tłumaczył wiceprezydent. - Zdecydowaliśmy się nie wydawać kolejnych pieniędzy na wykończenie. Poza tym w obecnym stanie dużo łatwiej utrzymać porządek.
Mieszkańcy Trójmiasta mówili w sobotę zgodnie, że hala się podobała. Wielu nie chciało jednak deklarować, czy będzie przychodzić na organizowane tu imprezy. - Wszystko zależy od cen biletów - przyznała Hanna Białaszek z gdańskiego Przymorza. Za najtańszy bilet na listopadowy koncert Lady GaGi trzeba zapłacić 209 zł.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?