Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okołogdańskie wędrówki: wycieczka do Słupska

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
W Gdańsku można spędzić całe życie, ale czasami warto wybrać się na wyprawę badawczą w okolice. Jednym z miejsc wartych odwiedzenia, położonym około 130 km od Gdańska, jest Słupsk.

Słupsk to niegdysiejsze miasto wojewódzkie liczące około stu tysięcy mieszkańców, a więc, jak na nasze, pomorskie warunki - średnie. Historię ma bogatą. Wiele razy zmieniał przynależność państwową, był polski, należał do państwa gdańskich książąt, do Brandenburgii, do książąt Pomorza Zachodniego, przez kilkanaście lat władali nim Krzyżacy, w końcu wszedł w skład Prus, a z czasem Rzeszy.

Lokację miasta przeprowadził gdański książę Świętopełk w roku 1265, a zatem Słupsk jako miasto poszczycić może się ponad siedemsetletnią historią. Dzieje osadnictwa w tym miejscu sięgają epoki brązu. Miejsce zaistnienia miasta było o tyle korzystne, że przebiegała tamtędy droga z zachodu na wschód, która przecinała, początkowo przez bród, rzekę Słupię. Dawało to pewne możliwości rozwoju handlu.

Cykl felietonów historycznych: Miasto wczoraj i dziś

Słupsk zabytków nie ma wielu, ale te, które są, utrzymane są w świetnym stanie i warte obejrzenia. Najciekawszym jest renesansowy zamek pomorskich książąt - budowla nadzwyczaj harmonijna i piękna - siedziba Muzeum Pomorza Środkowego. Oprócz architektury samego zamku warto wstąpić do muzeum, by zapoznać się ze skromną, ale ciekawą ekspozycją na temat historii Słupska, obejrzeć zabrane z kościelnej krypty wyposażenie grobowe ostatnich książąt słupskich i imponującą kolekcję obrazów Witkacego.


Zamek w Słupsku.


Tuż obok zamku stoi Kościół św. Jacka, niegdysiejsza kaplica zamkowa. Kościół jest nieduży, szczyci się swoimi organami, barokowym wyposażeniem i płytami nagrobnymi pomorskich książąt. Również blisko zamku znajduje się młyn wodny z zachowanymi urządzeniami spiętrzającymi wodę, a tuż obok wysoka, gotycka Brama Młyńska.


Baszta Czarownic.


Kawałek dalej, idąc wraz nurtem Słupi, natrafimy na dobrze zachowaną basztę, zwieńczoną wiatrowskazem w kształcie lecącej na miotle czarownicy. To tzw. "Baszta Czarownic", pozostałość systemu XV-wiecznych miejskich murów obronnych. Od XVII w. baszta używana była jako więzienie, w którym przetrzymywano kobiety posądzone o czary w czasie śledztwa i przed egzekucją. W samej tylko I poł. XVII w. stracono w Słupsku 18 czarownic.

Idąc dalej wzdłuż Słupi dotrzemy do osobliwego zabytku, jakim jest dawny Kościół św. Mikołaja. Przebudowany całkowicie, poza wieżą i kruchtą podwieżową, służy dzisiaj jako siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej. Spod kościoła-biblioteki niedaleko jest do Starego Rynku, na którym nie znajdziemy już jednak nic, co uznać można by za zabytek. W miejscu dawnego ratusza stoi dziś kino "Millennium". Uwagę zwracają ciekawie udekorowane bloki przy ul. Kowalskiej, z pewnej odległości wydające się być świeżo wyremontowanymi kamieniczkami.


Kamieniczki przy Starym Rynku.


Tuż obok, jak to często bywa w przypadku gotyckich kościołów - nieco skośnie do ulicy, wznosi się masywna bryła Kościoła Mariackiego. Kościół Mariacki w Słupsku jest oczywiście mniejszy od naszego, gdańskiego, trudno go obejrzeć od wewnątrz, bowiem podobnie jak w pozostałych kościołach, wejść można tylko do kruchty, dalej zatrzymuje turystę krata.

Cykl felietonów: Kobieta w dawnym Gdańsku


Kościół Mariacki w Słupsku.


Przebiegająca tuż obok Kościoła Mariackiego ulica Nowobramska, słupski deptak, prowadzi do Bramy Nowej, przed którą obejrzeć można zabytkowy tramwaj, unieruchomiony pośrodku ulicy, w miejscu, gdzie niegdyś biegły tory. Brama Nowa, ładnie wkomponowana w linie zabudowy ulicy 9 marca, przepuszcza turystę ku Placowi Zwycięstwa, na którym wznosi się wielki, neogotycki ratusz, zbudowany w miejscy dawnego targu wełnianego.


Słupski ratusz.


Wracając ku zamkowi przez Park Jerzego Waldorffa, warto spojrzeć na dosyć długie fragmenty oryginalnych średniowiecznych murów obronnych wzdłuż ulicy Władysława Jagiełły.

Słupsk zwiedzić można w dwie godziny. Nie jest daleko, a wart jest zobaczenia i porównania z tym, co znamy z innych miast w okolicy - a podobieństw wprawne oko odnajduje bardzo wiele. Polecam odbycie takiej wycieczki, może nie teraz, bo jeszcze jest zbyt zimno, a w Słupsku straszne przeciągi, ale za kilka tygodni, kiedy zrobi się cieplej...

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto