Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

On wie, jak nasze miasto wygląda z góry we wszystkich porach roku

Redakcja MM
Redakcja MM
Świat oczami Cezarego Skórki, czyli Szczecin z lotu ptaka.

- Odrywając się od ziemi, odrywam się od codzienności, miejsca które często odwiedzam, wydają się zupełnie inne – mówi Cezary Skórka, pasjonat latania i fotografii.

Jego zdjęcia Szczecina robione podczas lotów paralotnią i małym samolotem zdobyły ogromną popularność i znalazły się na kilku wystawach. Jednak ich autor przyznaje, że nigdy nie pasjonowała go fotografia. Zdjęcia zaczął robić przypadkiem.

- Kiedy latałem w drużynie narodowej na paralotni, jedna z konkurencji polegała na zrobieniu fotografii w trakcie lotu - mówi Cezary Skórka. - Ktoś powiedział, że te zdjęcia są fajne i tak się zaczęło.

Pierwsze jednak było latanie

- Po raz pierwszy wsiadłem do samolotu z moim ojcem i siostrą - mówi Cezary Skórka. - Po wyjściu z samolotu już wiedziałem, że będę latał. Nie wiem czy mój ojciec zabrałby mnie na ten lot, gdyby wiedział, że tak mnie to wciągnie. Teraz moi rodzice są jedynymi osobami, które nie chcą wsiąść ze mną do samolotu, bo się boją.

Wtedy Cezary Skórka studiował na Politechnice Szczecińskiej. Nie chciał rzucać studiów i iść do szkoły lotniczej, więc postanowił z latania zrobić swoje hobby. Zapisał się do Aeroklubu Szczecińskiego.

- Zaczynałem od szybowców – wspomina. – Potem byłem paralotniarzem, a teraz latam moim własnym samolotem. Nie jestem rodowitym szczecinianinem. Podczas
studiów mieszkałem w Podjuchach na stancji i codziennie dojeżdżałem autobusem przez Autostradę Poznańską na uczelnię. Tam były po drodze bardzo ładne widoki – Regalica, dwa mosty. Oglądałem to przez trzy lata i podczas pierwszego lotu w Aeroklubie okazało się, że to wszystko wygląda zupełnie inaczej. To było zupełnie inne miasto. Tylko z góry widać Szczecin jako całość. Połączenie miejskiej aglomeracji z zielenią i wodą. Te trzy elementy nadają charakter temu miastu. Uważam, że każdy szczecinianin powinien zobaczyć Szczecin z ulicy, z wody i z powietrza.

Tymczasem szczecinianie oglądają Szczecin z lotu ptaka dzięki zdjęciom pana Cezarego. Dla niego te widoki są czymś naturalnym, ale inni się nimi zachwycają.

- Trochę mnie to martwi, że inni podchodzą do tych zdjęć tak bezkrytycznie – mówi Skórka. – Jak patrzę na swoje wczesne fotografie, to wydaje mi się, że mają wiele niedociągnięć. Dla mnie to nic nadzwyczajnego. Szkoda, że mam tak mało krytycznych uwag, bo one pozwalają wyciągać wnioski i poprawiać swój warsztat. Ta fotografia nie jest jakaś wyjątkowa, po prostu jest lotnicza.

Nie pamięta dokładnie swoich pierwszych zdjęć

Uważa, że były przypadkowe i niespecjalnie dobre. Często nie jest zadowolony ze swoich zdjęć, ale są też takie, które mu się podobają. Fotografia coraz bardziej go wciąga, a przy trudnych zdjęciach pyta o rady profesjonalistów.

Robienie zdjęć z lotu ptaka nie wymaga jakiejś specjalnej techniki, ale trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim na to, że fotograf cały czas znajduje się w ruchu, ale za to nie ma ograniczenia przestrzeni. Mankamentem jest to, że fotografie czasami są przekrzywione. 

- Największą radość sprawia mi to, jak szczecinianie, którzy mieszkają tu od lat, odnajdują na moich fotografiach swoje domy – mówi Skórka. – To nie jest takie łatwe, bo z góry wszystko wygląda inaczej. Kiedyś na jednej z moich wystaw w Bramie Jazz Cafe wisiały zdjęcia zimy. Ktoś stwierdził, że to wcale nie są zdjęcia Szczecina.


- Te zimowe fotografie są najładniejsze, chociaż ich zrobienie wymaga wiele samozaparcia - mówi Skórka. - Fotografuję na wysokości 1000 m nad ziemią z prędkością 50 km/h. W górze jest o 7 stopni mniej, czyli około minus 17, więc kiedy ląduję wyglądam jak sopel lodu.

Ciekawe są też zdjęcia z Tall Ships Races, z ustawiania iglicy na wieży katedry oraz zdjęcia Prawobrzeża, które z góry wygląda jak scenografia z „Gwiezdnych Wojen”. Fotografowanie jest zawsze planowane. Kiedy przypływały statki podczas regat, Cezary Skórka był w stałym kontakcie z kapitanem, żeby na bieżąco śledzić ruchy statku na wodzie i uchwycić ten najwłaściwszy moment. W fotografii jest tak, że jak się nie zrobi dobrego zdjęcia, to już nie da się go naprawić.


Teraz Cezary Skórka wykonuje dużo zdjęć dokumentujących postęp różnych inwestycji w Szczecinie. Jego zdaniem na zdjęciach powstaje historia Szczecina. Z lotu ptaka zacznie ponownie fotografować wiosną przy sprzyjającej pogodzie.  - Latanie to tak cudowne uczucie, że wszystkich zachęcam. Z góry świat wygląda inaczej – dodaje. Zdjęcia Szczecina z lotu ptaka można oglądać na stronie www.cezaryskorka.pl

Cezary Skórka od 7 lat fotografuje Szczecin podczas lotu paralotnią i samolotem. 27 grudnia ukaże się kalendarz z jego zdjęciami Szczecina na 2011 rok.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto