Szereg usterek językowych (a sam ma wielki wywalony język i mógłby się w taki upał nie wymądrzać...).
Na planszy informującej o rezerwacie "Kępa Redłowska" zauważył, że wyrazy "smieć" i "scieżkach" mają tylko "s" zamiast "ś". Pochwalił zapis o ochronie zwierzątek, ale ostatnie zdanie go powaliło podwójnie - "Osoby nie stosujące się do w/w zarządzeń...". Warknął dwukrotnie - powinno być "niestosujące" oraz "ww.".
Na płóciennym afiszu ("Dżem") wiszącym w wielu kopiach wzdłuż bulwaru, zauważył tylko jeden błąd "Skwer Kościuszki", a powinno być "skwer Kościuszki", choć obaj uznaliśmy, że ładniej wygląda wielkoliterowe nazewnictwo, zaś usterkę można zagadać, że niby od nowej linii (inne nowe linie były jednak od... małych liter).
Przy planie miasta rwał się do zadzierania nóżki, bowiem znalazł kilka byków ortograficznych - "Al.M.Piłsudskiego", "Pl. Konstytucji", "Al. Jana Pawła II" (i to są błędy masowo znajdowane, choćby na planach miast MM) oraz "fax" (jednak po polsku "faks"). Widać może słabo, ale jeszcze dostrzegł, ot bestyjka, zbędną spację po otwarciu nawiasu "( ferry to…".
Natomiast pochwalił (co mu się rzadko zdarza) "hol" zamiast "hall" dworca, które to słowo nie sposób pomylić z holem (liną do holowania), ponieważ to wynika z kontekstu... Zatem i w teatrach, i w szkołach również popierajmy "hole", nie zaś "halle".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?