Orunia: rozbito gang handlarzy narkotyków [wideo]

- Dziś rano ponad 150 policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, komend wojewódzkich z Gdańska i Olsztyna, a także funkcjonariusze Straży Granicznej, uderzyli jednocześnie w kilkanaście miejsc na terenie gdańskiej Oruni - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

- Nad sprawą pracowaliśmy od dłuższego czasu, jednak ze względu na dobro śledztwa nie mogę ujawnić żadnych szczegółów - mówi Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Efektem pracy policjantów było wejście do 19 mieszkań, gdzie zatrzymano 12 osób w wieku od 16 do 40 lat. Wśród zatrzymanych jest również 40-letni mężczyzna, szef grupy, który miał przewodzić jej przestępczej działalności. W akcji tej wzięli udział gdańscy antyterroryści, ponieważ istniało duże prawdopodobieństwo, że mężczyźni mogą posiadać broń palną.

Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli pieniądze, samochody, biżuterię i kosztowności, które należały do członków grupy. Będą one stanowiły majątek zabezpieczony na poczet zasądzonych, przyszłych kar.

Jeszcze dziś, 14 stycznia wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do gdańskiej prokuratury. Tam usłyszą zarzuty dotyczące kierowania, bądź udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się rozprowadzaniem znacznej ilości narkotyków. Jak ustalili policjanci, w ciągu ostatnich dwóch lat zatrzymani wprowadzili do obrotu środki odurzające o wartości ponad miliona złotych.

Przypomnijmy też, że na początku stycznia tego roku doszło w Gdańsku do ataku "koktajlami Mołotowa" na pizzerię gdańskiego radnego, Lecha Kaźmierczyka. Rady mówił wtedy, że ataku dokonali bandyci, którzy nękają go od siedmiu lat. Jednak policja na razie nie łączy tych dwóch spraw. -

Na chwilę obecną nie mamy żadnych przesłanek, żeby stwierdzić, że te dwie sprawy są ze sobą powiązane - mówi Błażej Bąkiewicz.

Zatrzymanym osobom za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków, rozboje, włamania i wymuszanie haraczy, a także za popełnianie przestępstw o charakterze seksualnym, zatrzymanym osobom grożą kary długoletniego więzienia.