Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o przemyt kokainy - uniewinniony przez gdański sąd

Darek Janowski
Wojciech U., ps. Telewizorek, oskarżony o przemyt 111 kilogramów kokainy z Kolumbii jest niewinny - zdecydował w czwartek gdański sąd. "Telewizorka" sądy skazywały za ten przemyt dwukrotnie - na 12 i 10 lat więzienia.

Wojciech U., ps. Telewizorek, oskarżony o przemyt 111 kilogramów kokainy z Kolumbii jest niewinny - zdecydował w czwartek gdański sąd. "Telewizorka" sądy skazywały za ten przemyt dwukrotnie - na 12 i 10 lat więzienia. W areszcie przesiedział ponad 6 lat.

W tej sprawie oskarżonym był również b. reprezentant Polski w rugby, Andrzej Jermakow ps. "Holland", który twierdził, że Wojciech U. był organizatorem kontrabandy. Jermakow poszedł na współpracę z organami ścigania. Dzięki temu, w marcu 2001 roku sąd zaaplikował mu 2 lata i 11 miesięcy więzienia. Wkrótce wyrok się uprawomocnił i Holland (po zaliczeniu mu do kary odsiadki w areszcie) wyszedł na wolność. „Telewizorka” skazano na 12 lat więzienia, uznając go za głównego organizatora. Po apelacji obrońców proces Wojciecha wznowiono. W finale drugiego procesu, w październiku 2005 roku, Wojciecha U. skazano na 10 lat. I znowu apelował jego obrońca.

- Jedynym dowodem obciążającym oskarżonego są zeznania Jermakowa, ale są to pomówienia - mówiła w uzasadnieniu werdyktu sędzia Lidia Jedynak. - Mają one niewielką wartość.
Sąd doszedł do wniosku, że Wojciech U. nie był potrzebny do zorganizowania szmuglu z Kolumbii. Dlaczego? Rzczywistym organizatorom ("Hollandowi" i wujowi Wojciecha, Adamowi U.) zależało na tym, by jak najmniej ludzi dzieliło się przyszłym zyskiem.

- Jermakow wskazał na oskarżonego, bo zdecydował się iść na współpracę z organami ścigania - powiedziała sędzia Jedynak. - Umniejszał swoją rolę, twierdząc że działał na jego polecenie. Jermakow był znanym przestępcą i trudno uwierzyć by pełnił w tym przemycie podrzędną rolę.
„Holland” i „Telewizorek” zostali oskarżeni o przemyt narkotyków z 1992 roku. Rugbystę aresztowano dopiero po siedmiu latach, gdy wsypał go były kompan Grek Thomas Mpatras, ps. Eduardo. Z kolei „Holland” obciążył „Telewizorka”.

Kokaina trafiła do Gdańska we wrześniu 1992 roku w kontenerze z trampkami. Pół roku później, przemytnicy zdecydowali się przewieźć ukryty pod Gdańskiem proszek do Szczecina a stamtąd do Niemiec i Holandii (Polska była tylko krajem tranzytowym). W szczecińskim hotelu Radisson antyterroryści zatrzymali kurierów - Greka oraz Niemca Guntera M. Później wpadli kolejni członkowie międzynarodowego gangu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto