To już ostatnia jesienią szansa by obejrzeć bezpośrednio w akcji piłkarzy gdyńskiej Arki na własnym boisku. W meczu o drugoligowe punkty żółto-niebiescy podejmować będą Stasiaka Ceramikę Opoczno. Początek gry w sobotę o 18.
Gdynianie walczą o jak najwyższą pozycję na koniec rundy. W końcu chcą grać w barażach o ekstraklasę. Ale po ostatniej porażce w Polkowicach znacznie zmniejszyła się przewaga żółto-niebieskich nad grupą pościgową. Dlatego waga dzisiejszego spotkania jest niebagatelna. Arka po prostu musi wygrać.
Opocznianie to przeciwnik "leżący" żółto-niebieskim. W poprzednim sezonie gdynianie wygrywali z tym przeciwnikiem dwukrotnie. Na własnym boisku wygrali 1:0, a na wyjeździe 2:1. Piłkarze Ceramiki grają w tym sezonie pod podwójnym szyldem. Do nazwy dołożono człon ,Stasiak" od nazwiska obecnego prezesa klubu, Mirosława Stasiaka, który przy okazji jest czynnym piłkarzem i pojawia się na boisku. Być może także zobaczymy go w akcji na stadionie GOSiR-u. Opocznianie słabo zaczęli obecny sezon, ale ostatnio grają zdecydowanie lepiej. W Pucharze Polski byli o krok od zwycięstwa nad krakowską Wisłą, z którą zremisowali 2: 2. W rozgrywkach ligowych na uwagę zasługuje postawa opocznian na wyjazdach. Na obcym terenie wygrali aż trzy mecze, raz zremisowali i czterokrotnie przegrywali. To z pewnością dorobek zasługujący na szacunek i Arka musi się mieć na baczności.
Gdynianie nie wystąpią w najsilniejszym zestawieniu. Wciąż kontuzjowany jest Marcin Pudysiak (złamany palec u nogi). Trener Marek Kusto nie będzie mógł również skorzystać z usług Michała Smarzyńskiego, którego czeka przymusowa pauza za cztery żółte kartki. Natomiast do dyspozycji szkoleniowca jest Piotr Bajera, na którego złamany palec u ręki zostanie nałożony specjalny plastikowy opatrunek. I oczywiście wszyscy pozostali zawodnicy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?