Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacesas nagrodzony, Anwil pokonany [zdjęcia]

Maciej Czarniak
Maciej Czarniak
Mimo zmiany trenera, Asseco Prokom zanotowało bardzo udany ...
Mimo zmiany trenera, Asseco Prokom zanotowało bardzo udany ... Maciej Czarniak
Mimo zmiany trenera, Prokom zanotował bardzo udany powrót do polskiej ligi i w pierwszym meczu II rundy był wyraźnie lepszy od Anwilu.

Każdy mecz z Anwilem to mecz podwyższonego ryzyka. Oczywiście nieco z przymrużeniem oka, ale wiadomo, że atmosfera na boisku jest zawsze gorąca. Nie inaczej było tym razem. Prokom, świetnie w tym trudnym okresie zmian wspierany przez Klub Kibica, na boisku pokazał charakter, wolę walki i determinację. Nawet mimo licznych prowokacji ze strony koszykarzy Anwilu i spięć na boisku zawodnicy z Gdyni pamiętali o ich najważniejszym celu jakim było zwycięstwo w tym trudnym meczu i pokazanie, że są zespołem i nawet bez Tomasa Pacesasa walka o obronę tytułu nie będzie tylko mrzonką.

Asseco zaczęło mecz dobrze i prowadzenia w meczu nie oddało nawet na 1 sekundę. Świetnie w pierwszej kwarcie grał Jerel Blassingame (7 punktów), z którego wejściami pod kosz nie radzili sobie rywale. Gdynianie dobrze trafiali z dystansu i nie pozwalali dojść się rywalowi, a kwartę efektowną "trójką" w ostatniej sekundzie zamknął Łukasz Seweryn. Druga kwarta to w zasadzie utrzymywanie status quo na tablicy wyników. Prokom do prowadzenia dodał kilka punktów, by potem je stracić. Dobra obrona pozwoliła zatrzymać zdobycz punktową rywali na 13 punktach w kwarcie, jednak nieskuteczność w ataku sprawiła że gospodarze zdobyli dokładnie tyle samo "oczek". Po dwóch kwartach wynik brzmiał 38:32.

Trzecia kwarta to znów koncertowa gra gdynian. Świetna, agresywna obrona pozwoliła na przechwyty i zbiórki po niecelnych rzutach, które prowadziły do udanych ataków. Piłkę do kosza po takich akcjach wsadzali Zamojski czy Motiejunas. Przewaga w meczu sięgnęła nawet 15 punktów, ale ostatecznie po 3 kwarcie Anwil przegrywał 66:51. Czwarta kwarta była już tylko formalnością. Prokom kontrolował mecz powiększając jeszcze przewagę, by ostatecznie wygrać 82:61.


Asseco Prokom Gdynia 82:61 Anwil Włocławek
(25:19, 13:13, 28:19, 16:10)


Asseco Prokom: Blassingame 16, Motiejunas 16, Zamojski 12, Frasunkiewicz 10, Seweryn 9, Hrycaniuk 6, Dmitriev 3, Witka 3, Łapeta 2, Kuebler 0

Anwil: Edwards 19, Lewis 9, Allen 8, Szubarga 7, Hajrić 6, Kinnard 2, Harrington 2, Majewski 2, Maciejewski, Sokołowski, Pietrzak

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto