Paliwa. Spadek cen ropy i niższa akcyza, czyli...

Spadek ceny ropy i paliw gotowych oraz obniżka akcyzy - to wróży w najbliższym czasie obniżki cen na naszych stacjach.
Obecnie średnie ceny paliw na stacjach benzynowych wynoszą 4,55 zł za benzynę 95-oktanową, 4,65 zł za 98-oktanową i 4 zł za olej napędowy. W tym tygodniu kierowcy mogą liczyć jednak na ich spadek. W ciągu ubiegłego tygodnia Grupa Lotos, jak i PKN Orlen obniżyły swoje ceny hurtowe. Obniżka wyniosła nawet 250 zł za 1000 litrów benzyny i 195 zł za olej napędowy. Jeżeli niższe ceny przeniosą się na stacje, litr paliwa może stanieć o ok. 20 gr.
Odwilż przy dystrybutorze
Koncerny zeszły nieco ze swoich cen, ponieważ na świecie baryłka ropy naftowej staniała do mniej niż 65 USD. Spadły także ceny paliw gotowych. Za tonę benzyny bezołowiowej na europejskim rynku trzeba było płacić nieco ponad 700 USD, w porównaniu z 900 USD tydzień wcześniej. Unia Europejska rzuci także na rynek dodatkowe 60 mln baryłek ropy ze swoich rezerw.
Od czwartku zacznie także obowiązywać niższa o 25 gr akcyza na benzyny. Możliwe, że krajowe koncerny ponownie obniżą swoje ceny.
Bura dla ministra
Tymczasem za obniżkę akcyzy minister finansów Mirosław Gronicki, dostał burę od swoich kolegów z Unii Europejskiej.
- Ecofin (narada unijnych ministrów finansów - red.) wzywa, by nie podejmować akcji, które służyłyby pobudzaniu popytu na paliwa. Polska została skrytykowana za to, że obniżyła akcyzę - powiedział Gronicki. - Jeżeli ceny na rynkach paliwowych wrócą do poziomu jak przed huraganem Katrina, będziemy starali się podejmować decyzje eliminujące obniżkę akcyzy.
Może to oznaczać tylko podwyżkę akcyzy, i jest ona w planach na przyszły rok.
Problem globalny
Ministrowie finansów UE zastanawiali się nad powodami gwałtownie rosnących cen paliw oraz ich wpływem na europejską gospodarkę. Brytyjski minister Gordon Brown podkreślił, że rekordowo wysokie ceny ropy stanowią zagrożenie dla i tak słabego wzrostu unijnej gospodarki. Ocenił, że unijny wzrost PKB wyniesie w tym roku 1,2 proc. ,zamiast przewidywanych 2 proc.
Szefowie resortów finansów stwierdzili jednak, że obniżka paliwowych podatków nie jest wskazana. Wezwali natomiast producentów ropy naftowej do zwiększenia inwestycji, aby zapewniona została wystarczająca podaż ropy naftowej.