Pruszcz Gd. Podejrzany radny przewodniczy komisji budżetowej!
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali Ryszarda Goczewskiego, byłego szefa pruszczańskiego SLD i obecnego radnego Pruszcza, rankiem 27 sierpnia. Ujęto go wraz ze Zbigniewem P., zastępcą szefa lokalnego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Goczewski miał, zdaniem śledczych z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, pośredniczyć w złożeniu korupcyjnej propozycji chętnemu na kupno nieruchomości agencji. Wskutek nieuczciwych działań pracowników AWRSP Skarb Państwa stracił kilka milionów złotych. Goczewskiemu zarzucono łapownictwo, mimo że nie był urzędnikiem państwowym. Prokuratorzy uznali, że radny miał świadomość przestępczej współpracy z osobą publiczną. Obecnie, po wpłaceniu 5 tys. zł kaucji, Ryszard Goczewski przebywa na wolności.
Podejrzany Goczewski zasiada w Radzie Miasta Pruszcza już trzecią kadencję. W okresie, którego dotyczą prokuratorskie zarzuty, czyli w latach 1998-2002, przewodniczył Klubowi Radnych SLD i był przewodniczącym partii w powiecie. W tym czasie Pruszczem rządziła koalicja zdominowana przez SLD. W tej kadencji Goczewski szefuje Komisji Budżetowej. Czy zatrzymanie przez ABW pozbawi go przewodnictwa w jednej z najważniejszych komisji Rady Miasta?
- Bez polecenia przewodniczącego rady lub samej rady nie podejmę żadnych kroków w tej sprawie - zapowiada Stefan Skonieczny, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miasta.
Radny podejrzany o przestępcze pośredniczenie przy przetargu jest też... członkiem Komisji Przetargowej Urzędu Miasta! Ma ona dopilnowywać, by przetargi organizowane przez miasto były przeprowadzane zgodnie z procedurami. Prezydent miasta Janusz Wróbel, który Goczewskiego do niej powołał, miał wczoraj podjąć decyzję, czy radny nadal będzie członkiem tej komisji.
- Porozmawiałem z panem Goczewskim i wspólnie ustaliliśmy, że lepiej by było, gdyby zrezygnował. I zrezygnował - mówi burmistrz Pruszcza.
Zatrzymanie przez ABW to nie pierwszy problem Goczewskiego. Wiosną tego roku Wojewódzki Sąd Partyjny zakazał mu pełnienia funkcji kierowniczych w partii przez najbliższe dwa lata. Udowodniono mu, że dokonał oszustwa przy wyborze na przewodniczącego powiatu, autokratycznie sprawował władzę w partii oraz mataczył w sprawach go dotyczących.
- Liczę na to, że pan Goczewski podejmie honorową decyzję o zawieszeniu członkostwa w SLD - mówi Karol Rudomina, przewodniczący SLD w Pruszczu. - W przeciwnym razie będę zmuszony przekazać sprawę do rzecznika dyscypliny partyjnej i Sądu Partyjnego.
- To są jakieś pomówienia - twierdzi o całej aferze Goczewski. - Ktoś z kimś walczy i włącza w to przypadkowych ludzi. Jestem niewinny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?