W pierwszej sprawie muzyk nie poczuwa się do winy, a jego obrońca uważa, że oskarżanie rockmana o używanie mocnych słów jest kuriozalne. Koledzy z zespołu utrzymują, że nie słyszeli przekleństw.
W drugiej sprawie Panasewicz oskarżony jest o naruszenie nietykalności cielesnej Moniki K., która została uderzona w głowę butelką wody rzuconą przez wokalistę podczas zeszłorocznego koncertu w Pruszczu Gdańskim. Uszkodzeniu uległ również aparat fotograficzny 24-latki.
Po koncercie okazało się, że Panasewicz miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wydarzenie zostało nagrane kamerą przez jednego z uczestników koncertu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?