Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Papieska troska o etyczne aspekty rozwoju AI jest logiczną konsekwencją troski o pokój - uważa prof. Ryszard Tadeusiewicz, członek PAN

Piotr Piotrowski
- Papież wielokrotnie apelował, żeby nie uzależniać losów ludzi od działania różnych algorytmów, a także rozwijać sztuczną inteligencję jako technikę dla ludzi, a nie technikę przeciwko ludziom. 

Przypomnę, że  takie same apele formułował w odniesieniu do całej techniki pod koniec XX wieku święty papież Jan Paweł II, w związku z czym miałem zaszczyt w dniu 3 kwietnia 2000 roku wręczyć mu insygnia doktora honoris causa AGH - uczelni technicznej, której naukowcy i studenci bardzo cenili i stosowali w praktyce moralne nauki Papieża Polaka. Franciszek wyraźnie zmierza w tę samą stronę - mówi prof. Ryszard Tadeusiewicz.
- Papież wielokrotnie apelował, żeby nie uzależniać losów ludzi od działania różnych algorytmów, a także rozwijać sztuczną inteligencję jako technikę dla ludzi, a nie technikę przeciwko ludziom. Przypomnę, że takie same apele formułował w odniesieniu do całej techniki pod koniec XX wieku święty papież Jan Paweł II, w związku z czym miałem zaszczyt w dniu 3 kwietnia 2000 roku wręczyć mu insygnia doktora honoris causa AGH - uczelni technicznej, której naukowcy i studenci bardzo cenili i stosowali w praktyce moralne nauki Papieża Polaka. Franciszek wyraźnie zmierza w tę samą stronę - mówi prof. Ryszard Tadeusiewicz. fot. Andrzej Banaś
Rozwój sztucznej inteligencji wymaga uregulowań etycznych - to wezwanie papieża Franciszka podczas niedawnego spotkania z sygnatariuszami „Rzymskiego wezwania dla etyki sztucznej inteligencji”. Reprezentują oni trzy religie abrahamowe - chrześcijaństwo, judaizm i islam oraz potentatów w dziedzinie technologii cyfrowych.

W Watykanie padły 10 stycznia ważne słowa Franciszka. „Niedopuszczalne jest, aby decyzję o życiu i losie człowieka powierzyć algorytmowi”. Papież podkreślił, że sztuczna inteligencja jest coraz bardziej obecna w każdym aspekcie codziennego życia. „Wpływa na sposób, w jaki rozumiemy świat i samych siebie” - dodał.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że innowacje w dziedzinie sztucznej inteligencji powodują, iż narzędzia te w coraz większym stopniu decydują o aktywnościach człowieka, a nawet o jego decyzjach. Wyraził uznanie, że w przedsięwzięciu „Rzymskiego wezwania” solidarnie uczestniczą przedstawiciele wielkich religii świata oraz mężczyzn i kobiet dobrej woli, którzy dążą do tego, aby algoretyka, czyli etyczna refleksja nad stosowaniem algorytmów, była coraz bardziej obecna nie tylko w debacie publicznej, ale także w tworzeniu rozwiązań technicznych.

Każda osoba powinna mieć możliwość korzystania z ludzkiego i wspierającego rozwoju, bez wykluczania kogokolwiek. Należy przy tym zachować czujność i pracować nad zapewnieniem, aby dyskryminacyjne wykorzystanie tych instrumentów nie odbywało się kosztem osób najbardziej wrażliwych i wykluczonych - dodał.

„_Wezwanie Rzymskie może być użytecznym narzędziem wspólnego dialogu między wszystkimi, w celu wspierania humanitarnego rozwoju nowych technologii. W związku z tym przypominam, że »w spotkaniu między różnymi wizjami świata prawa człowieka stanowią ważny punkt zbieżności w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny. Ponadto w chwili obecnej konieczna wydaje się zaktualizowana refleksja nad prawami i obowiązkami w tej dziedzinie. Rzeczywiście, głębokość i przyspieszenie przemian epoki cyfrowej rodzą nieoczekiwane problemy, które stawiają nowe wymagania przed etosem indywidualnym i zbiorowym« (Przemówienie do Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Akademii Życia, 28 lutego 2020 r.). Stopniowe włączanie się do inicjatywy Wezwania rzymskiego stanowi znaczący krok w kierunku promowania antropologii cyfrowej, o trzech podstawowych współrzędnych: etyka, edukacja i prawo_” - podkreślił Ojciec Święty.

Dlaczego Franciszek interesuje się sztuczną inteligencją?

Jest zwolennikiem nowoczesności, entuzjastą postępu technologicznego, ale też stoi na straży wartości Kościoła. Od wielu lat publicznie ostrzega, że sztuczną inteligencję trzeba rozwijać, ale etycznie, zgodnie z prawami człowieka i dla dobra naszej planety.

Efektem tego jest wspólne działanie Watykanu, w ramach Papieskiej Akademii Życia (PAV) i informatycznych potentatów, m.in. Microsoftu czy IBM i podpisanie 28 lutego 2020 r. „Rome Call for AI Ethics”.

Po sygnowaniu dokumentu abp Vincenzo Paglia, przewodniczący PAV, zapewniał, że rolą papieskiej organizacji będzie dbanie, aby nowe technologie były „czynnikiem autentycznego rozwoju człowieka” i pomagały w rozwoju „humanizmu dla ery cyfrowej”.

ZOBACZ TEŻ: Polak zostanie papieżem? Znany watykanista przewiduje, że kardynał Konrad Krajewski z Łodzi może być następcą Franciszka

Dodał też, że potrzeba współpracy różnych podmiotów, że Watykan chce tę współpracę inspirować. Bez wątpienia dowodem na to była ówczesna obecność, a także późniejsze spotkania papieża z Bradem Smithem, prezesem Microsoftu, oraz Johnem Kellym III, wiceprezesem IBM.

Watykańskie wydarzenie skomentował prof. dr hab. Ryszard Tadeusiewicz, członek Polskiej Akademii Nauk, trzykrotny rektor AGH, zajmujący się od wielu lat sztuczną inteligencją:

- Papież Franciszek w tych dniach po raz kolejny okazał swoją mądrość, sięgając do moralnego fundamentu chrześcijaństwa (ale także innych ważnych religii abrahamowych - islamu i religii żydowskiej) jako do przesłanki pozwalającej wskazać kierunki rozwoju sztucznej inteligencji zgodne z zasadami etyki, a nie z priorytetami biznesu czy polityki. Warto wspomnieć o wcześniejszych podobnych inicjatywach papieża Franciszka, który wspólnie z Szimonem Peresem i Mahmudem Abbasem modlił się w Watykanie o pokój w Ziemi Świętej, oraz o spotkaniu Wspólnoty św. Idziego, które także głosem papieża nawoływało do pokoju na całym świecie i ekologicznej ochrony planety. Obecne zatroskanie papieża (i przedstawicieli innych religii) o etyczne aspekty rozwoju sztucznej inteligencji, która coraz głębiej przenika do wszystkich obszarów aktywności zawodowej i prywatnej ludzi, ma więc charakter logicznego kolejnego kroku - mówi prof. Ryszard Tadeusiewicz.

Papieska Akademia Życia. Po co i dla kogo?

Watykańską Papieską Akademię Życia, inicjatorkę apelu, ustanowił w 1994 r. św. Jan Paweł II do prowadzenia badań nad ochroną ludzkiego życia i godności człowieka. W 2016 r. papież Franciszek w zakres jej działalności włączył kwestie związane z rozwojem technologii i jej wpływem na życie człowieka. Widać z tego, że obecne wydarzenie czy zainteresowanie PAV robotyką i sztuczną inteligencją nie jest czymś nowym. Cyfrowe technologie są przez nią traktowane jako narzędzia wytworzone przez człowieka.

Dodatkowo, członkowie PAV mają pełną świadomość tego, że żadne z dotychczasowych narzędzi nie miało tak wielkiego wpływu na życie ludzkości. Wielokrotnie, w wypowiedziach dla mediów, podkreślali oni, że sztuczna inteligencja ma ogromny potencjał w budowaniu dobrobytu oraz społecznego współistnienia, rozszerza zdolności i efektywność całej ludzkości. Jednocześnie AI (sztuczna inteligencja - przyp. red.) może zagrażać wolności i prywatności.

Akademia analizuje też, czy cyfrowe technologie, dzieła technologicznych gigantów, nie stanowią zagrożenia dla ich dostępności dla wszystkich ludzi, co mogłoby pogłębić jeszcze bardziej istniejące nierówności.

Nie mamy gotowych pomysłów, jak odpowiadać na nieprzewidziane pytania, które stawia nam dzisiaj historia. Naszym zadaniem jest raczej iść razem z innymi, uważnie słuchając i starając się połączyć doświadczenie i refleksję - mówił w 2020 r. papież Franciszek.

Watykański dokument „Call for AI Ethics” proponuje rozwijanie sztucznej inteligencji zgodnie z sześcioma zasadami. Transparentność to postulat, by rezultaty działania algorytmów AI mogły być w pełni wyjaśnione. Włączenie powinno uwzględnić potrzeby wszystkich ludzi, by mogli na równi korzystać z rozwoju.

Odpowiedzialność dotyczy twórców AI - ci, którzy projektują i budują systemy AI, powinni postępować odpowiedzialnie i transparentnie. Postulat bezstronności głosi, by algorytmy nie działały według jakichkolwiek uprzedzeń, gwarantując sprawiedliwość i ochronę ludzkiej godności. Powinny też wypełniać regułę niezawodności, czyli działać bezbłędnie.

Ostatnią zasadą jest bezpieczeństwo i prywatność - to zapewnienie, że systemy AI muszą działać w sposób bezpieczny i z poszanowaniem prywatności użytkowników.

Zasady te muszą obowiązywać już na etapie projektowania każdego systemu AI. Według arcybiskupa Paglii dojdzie dzięki temu do „humanizacji technologii, a nie technologizacji człowieka”.

Prof. Ryszard Tadeusiewicz:

- Komentując „Rzymskie wezwanie dla etyki sztucznej inteligencji”, chciałbym zachęcić Czytelników „Dziennika Bałtyckiego” do łatwego i wygodnego poznania odpowiedzi na pytanie, czym jest sztuczna inteligencja. Oczywiście są na ten temat liczne książki i artykuły, ale wydaje mi się, że najprzyjemniej będzie można poznać istotę sztucznej inteligencji, czytając książeczkę przeznaczoną dla młodzieży i przekazującą podstawowe wiadomości w formie blisko stu krótkich, bardzo przystępnie napisanych tekstów, uzupełnionych ponad setką poglądowych obrazków. Książeczka wydana została przez oficynę wydawniczą Exit pod tytułem „Archipelag sztucznej inteligencji”. Warto sięgnąć i poczytać, żeby wiedzieć, o czym rozmawiamy. Wiedząc już, czym jest sztuczna inteligencja, łatwiej będzie zrozumieć powody zatroskania papieża oraz poznać motywacje, dla których z apelem papieża o moralny nadzór nad rozwojem sztucznej inteligencji zgodzili się także przedstawiciele islamu, religii żydowskiej i chrześcijaństwa obrządku wschodniego.

Fakty z życia Kościoła związane z AI

Warto przy okazji przytoczyć kilka ciekawych faktów z życia Kościoła, które dotyczyły AI. W listopadzie 2020 r. w ramach intencji powszechnych, czyli za co się modlić w danym miesiącu w Kościele katolickim, Franciszek wyznaczył modły za sztuczną inteligencję. Katolicy modlili się też o to, by postęp w dziedzinie robotyki oraz fektem rozmów z osobami spotkanymi podczas jego pasterskich wizyt.

Modlenie się za sztuczną inteligencję może być dziwne dla niektórych, ale papież Franciszek niejednokrotnie zabierał głos na jej temat. Nie tylko w dokumencie „Rome calls for AI Ethics”.

Warto przypomnieć, że jego sygnowanie poprzedziła konferencja „Dobry algorytm”, zorganizowana przez PAV. Już w 2017 r., w trakcie sympozjum „Sztuczna intelig sztucznej inteligencji zawsze pozostawał w służbie ludzkiego istnienia. Intencje papieskie były i są refleksją nad aktualnymi wydarzeniami na świecie oraz eencja: wyzwanie etyczne?” zorganizowanego przy współudziale Papieskiej Rady Kultury, debatowano nad postępem technologicznym i humanizmem.

W 2016 r. gościem Papieskiej Akademii Nauk był astrofizyk Stephen Hawking, który ostrzegał przed zagrożeniami płynącymi z niekontrolowanego używania sztucznej inteligencji.

- Papież wielokrotnie apelował, żeby nie uzależniać losów ludzi od działania różnych algorytmów, a także rozwijać sztuczną inteligencję jako technikę dla ludzi, a nie technikę przeciwko ludziom. Przypomnę, że takie same apele formułował w odniesieniu do całej techniki pod koniec XX wieku święty papież Jan Paweł II, w związku z czym miałem zaszczyt w dniu 3 kwietnia 2000 roku wręczyć mu insygnia doktora honoris causa AGH - uczelni technicznej, której naukowcy i studenci bardzo cenili i stosowali w praktyce moralne nauki Papieża Polaka. Franciszek wyraźnie zmierza w tę samą stronę - dodaje prof. Ryszard Tadeusiewicz.

DZIENNIK BAŁTYCKI w GOOGLE NEWS

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto