Park Miniatur w Stryszej Budzie przygotowuje się do otwarcia - będzie nieco nowości

Już prawie 12-letni Kaszubski Park Miniatur w Stryszej Budzie co roku przyciąga wiele osób, chcących niemalże zwiedzić świat w kilka minut. Na terenie obiektu znajdują się wierne kopie znanych atrakcji z całego globu, wszystkie wykonane w skali 1:25. Miniatury niekiedy są niezwykle szczegółowe, ukazując takie detale, jak drobne, ale charakterystyczne napisy na ścianach, czy nawet odwzorowując różne kolory cegieł, kamieni, które to można ujrzeć na oryginalnych budowlach.

Największą miniaturą wciąż pozostaje Wieża Eiffla, jednak w swoistej kolekcji znajdują się też m.in. ateński Akropol, słynny bawarski zamek Neuschwanstein, posąg z Mauzoleum Abrahama Lincolna czy egipski sfinks, a nawet fragment Wielkiego Muru Chińskiego oraz spoglądająca na drogę dojazdową i parking statua Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro. Nie brakuje również akcentów polskich oraz lokalnych - nad znaczną częścią parku góruje chociażby wieża widokowa z Wieżycy, nie można też zapomnieć o gigantycznej bazylice Mariackiej z Gdańska.

Przez pandemię koronawirusa w 2020 roku Park Miniatur działał dopiero od drugiej połowy maja. W tym roku jednak, jeśli obostrzenia nie zostaną zaostrzone, atrakcje będą dostępne dla zwiedzających już w okolicach Wielkanocy (pierwsze dni kwietnia). Jak podkreśla Grzegorz Skrzypkowski cały kompleks (wraz z Parkiem Gigantów i Kaszubskim Gracikiem, o których nieco więcej w dalszej części tekstu) zajmuje prawie 7 hektarów, stąd bezpieczną odległość i reżim sanitarny można by spokojnie zachować nawet, gdyby do Stryszej Budy przybyła jednocześnie setka osób. Wszystko jednak zależy od kolejnych tygodni, czy parki będą mogły się w ogóle otworzyć.

„Parki”, bowiem zaledwie pół kilometra od Parku Miniatur znajduje się jego przeciwieństwo - Kaszubski Park Gigantów. Zaraz przy wejściu wszystkich witają ogromne krzesło i stół, wielkich przedmiotów jest tu jednak więcej - od gigantycznych szachów, poprzez buty, okulary aż po pudełko po zapałkach czy kubek z tradycyjnym, kaszubskim wzorem. Jednymi z głównych atrakcji są również poukrywane przy leśnej ścieżce owady w wersji XXL. Wielką radość dzieciom sprawiają też gigantyczne ptaki i ryby oraz już normalnych rozmiarów mieszkańcy lasu - dziki, sarny, a nawet łosie.

W skład kompleksu wchodzi jeszcze Kaszubski Gracik - pierwszy tego typu park w Polsce z pojazdami bajkowymi i filmowymi w skali 1:1. Obiekt podzielony jest na kilka tematów - bajkowe, samochody PRL, komedie, baśnie, kreskówki i inne.

Co roku w każdym z trzech parków przybywało nowych atrakcji i tak też będzie tym razem, jednak, ze względu na trudny rok 2020, nie będzie tego aż tak wiele. W samym Parku Miniatur wymieniony został m.in. kościół Mariacki w Krakowie, w trakcie prac jest też jeszcze kościół w Jasieniu. Więcej zmieni się w Graciku i Parku Gigantów, ale to już trzeba będzie zobaczyć na własne oczy.

- Nie będzie tego dużo, ale na pewno ktoś, kto był w zeszłym roku i przyjedzie teraz to te zmiany zauważy - dodaje Grzegorz Skrzypkowski.

Kaszubski Park Miniatur i Park Gigantów w sezonie otwarte są codziennie w godz. 9-19 (w niedziele i święta od godz. 10). Poza główną atrakcją na terenie obiektu znajdują się też Gabinet Śmiechu z krzywymi zwierciadłami, Bajkowa Kraina dla młodych, Mini Zoo oraz Zamek Strachu. Zwiedzenie w pełni obu obiektów zajmuje ok. 2 godzin.

Dla spragnionych podróży po świecie już teraz przygotowaliśmy jednak tę oto galerię.