Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie kolei nie wiedzą, że strajkują [wideo]

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Strajk pasażerów kolei trwa od rana, jednak większość pasażerów ...
Strajk pasażerów kolei trwa od rana, jednak większość pasażerów ... an
Strajk pasażerów kolei trwa od rana, jednak większość pasażerów nie wie nic o akcji.

"Ogólnopolski strajk pasażerów kolei" to odpowiedź na strajki kolejarzy, którzy skarżą się na fatalne warunki pracy. Grupa osób pragnących zachować anonimowość założyła specjalny profil na Facebooku żądając zmian na kolei. Choć lista jest długa, to pasażerowie domagają się standardów, m.in. punktualności, skrócenia czasu podróży, bezpłatnych miejscówek w TLK, czystych toalet, niesprzedawania większej liczby biletów, niż jest miejsc w pociągach i… papieru toaletowego.

- Przede zwracamy uwagę na drobne problemy w zarządzaniu koleją, które nie wymagają wielkich inwestycji i olbrzymich pieniędzy. Apelujemy do PKP IC, żeby nie sprzedawała więcej biletów niż jest miejsc w pociągach. Do PKP Przewozy Regionalne apelujemy o przeprowadzenie szkoleń z zakresu "komunikacji z pasażerami" - mają wiele w tym temacie do zrobienia - mówił nam jeden z organizatorów.

Co na to pasażerowie? Duża część osób nie wiedziała o akcji. Ci (głównie młodzi), którzy słyszeli o strajku, przyznali, że pomysł jest ciekawy, ale raczej nie przyniesie wielkich zmian. Natomiast  wszyscy zgodnie wyliczali, co im się nie podoba na kolei.

Pasażerowie chcą zmiany warunków

- Po pierwsze trzeba było zadbać, aby ludzie nie pili alkoholu w pociągu (…) Po drugie palą papierosy, a wszędzie są zakazy - uważa były nauczyciel z Kielc. Mężczyzna dodał, że bardzo cieżko podróżuje się PKP, gdy przewozi się rower.

Inni rozmówcy wskazali m.in. na długi czas jazdy, drogie bilety, brak komunikatów o zmianie godziny odjazdu pociągów. Dostało się także pracownikom.

- Warunki są fatalne, a te ich żądania są bezzasadne. Powinni do tego podejść po ludzku, a nie tylko stwarzać problemy pasażerom – przyznał mieszkaniec Pruszcza.

Wiemy, że nadwyrężymy dobre imię spółki

A jak sprawę komentują spółki kolejowe.

- Planując strajki mieliśmy oczywiście świadomość, że nadwyrężymy dobre imię spółki i teraz ciężko będzie nam odbudować te straty wizerunkowe - tłumaczy Barbara Węgrzynek, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych w Małopolsce. - Jeśli chodzi o postulaty pasażerów, na pewno część z nich zostanie spełniona, ale nie wcześniej, niż zakończą się prace modernizacyjne na kolei, a to nastąpi po 2014 roku.

- Nie chciałabym komentować tej idei, gdyż każdy ma prawo do własnych wyborów. Rozumiem rozgoryczenie pasażerów, ale jak można porównywać ofertę PKP Intercity, której pociągi jeżdżą na długich trasach, z ofertą np. trójmiejskiej SKM, która porusza się tylko na Pomorzu? - zastanawia się Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka spółki PKP Intercity. - Kolej to kilkanaście spółek, które znacznie różnią się od siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto