Wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego są alarmujące: regularnie pasy zapina zaledwie 40 procent kierowców, jeśli jadą jako pasażerowie na tylnym siedzeniu oraz 38 proc. tych, którzy kierowcami nie są.
- Osoba podróżująca bez zapiętych pasów naraża się na utratę zdrowia i życia. Co więcej, stanowi także śmiertelne zagrożenie dla pozostałych osób podróżujących tym samym samochodem - podkreśla Marek Plona, ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodach. - Niejednokrotnie, podczas ekspertyz powypadkowych, stwierdzamy, że osoba niezapięta była przyczyną śmierci lub ciężkich obrażeń dziecka podróżującego w foteliku.
Niezapięte pasy zazwyczaj tłumaczone są zaufaniem do kierowcy pojazdu i jego umiejętności oraz przekonaniem, jakoby podróż na tylnym siedzeniu była "bezpieczniejsza". Trzeba wiedzieć, że przy zderzeniu czołowym, nawet przy nieuznawanej przez laików za niebezpieczną prędkości 64 km/h, może dochodzić do przeciążeń do 30 g (przyspieszenie 30 razy większe niż przyspieszenie ziemskie). Wtedy mężczyzna o wadze 84 kg będzie oddziaływał na przedni fotel lub innych pasażerów tak, jakby jego masa wynosiła 2,5 tony!
- Gdyby kierowcy zdawali sobie z tego sprawę, nigdy nie pozwoliliby na to, by ich samochodem podróżował ktokolwiek bez zapiętych pasów - dodaje Marek Plona. Wielu starszych Polaków jest nieprzyzwyczajonych do zapinania pasów z tyłu samochodu, ponieważ dawniej nie istniał taki obowiązek. Współpasażerowie w badaniach prezentują się niekorzystnie jeszcze pod jednym względem. Chociaż dominuje przekonanie, że kierowca powinien zapinać pasy, to gdy jednak zdarzy się, że osoba kierująca pojazdem zlekceważy ten przepis, w większości przypadków nie otrzyma od nikogo żadnego upomnienia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?