Paweł Adamowicz pewny zwycięstwa w wyborach samorządowych w pierwszej turze

- Wierzę w inteligencję gdańszczan, nie będzie żadnej drugiej tury - podkreśla urzędujący prezydent.
"Konsekwentnie dla Gdańska", taki tytuł nosi program wyborczy Pawła Adamowicza, który przedstawił na wczorajszej konferencji prasowej. Równie konsekwentnie mają być realizowane wszystkie jego punkty.

- Chcę rozwijać w naszym mieście oświatę, aby najmłodsi gdańszczanie mieli jak najlepszy start w przyszłość. Nie można jednak zapominać o historii i tradycji naszego miasta. Rozpoczynająca się w tym roku budowa Europejskiego Centrum Solidarności jest efektem naszych wieloletnich starań o przywrócenie miejsca w historii gdańskich ruchów wolnościowych - mówił prezydent.

To właśnie na wizji szerzenia tradycji i kultury Adamowicz skupił się najbardziej.
- Gdańsk powinien sprawować rolę mecenasa. Musimy komunikować się z instytucjami kulturalnymi i pomagać im realizować pomysły. Należy przede wszystkim rozbudować system grantowy i skupić się na kandydaturze Gdańska do Europejskiej Stolicy Kultury - wyjaśniał. - Bez współpracy z mniejszymi miastami nie może być mowy o sukcesie metropolii gdańskiej.

Na czas zbliżającej się kadencji przypada Euro 2012.
- Do pracy nad przygotowaniami do mistrzostw przystąpiliśmy 0d razu, gdy dowiedzieliśmy się, że Gdańsk będzie jednym z organizatorów Euro 2012. Teraz mogę dodać, że jesteśmy do niego bardzo dobrze przygotowani - zapewnił.

Oprócz przedstawienia programu, prezydent odpierał również zarzuty sztabu wyborczego PiS, dotyczące wzrostu bezrobocia, podwyżek ciepła i gazu oraz niekorzystnych dla regionu prywatyzacji.
- Zarówno bezrobocie, jak i podwyżki cen energii to problem na skalę całego kraju. W Gdańsku bezrobocie wzrosło zaledwie o 5 proc. A jeśli chodzi o sprawę prywatyzacji rafinerii, będę zabiegać o takie rozwiązania, by jej ośrodek decyzyjny znajdował się w Gdańsku - podkreślał prezydent.