Wczoraj w nocy w Śródmieściu Gdyni człowiek zderzył się z betonowym słupem. Biegł szybko, bo chwilę wcześniej próbował ukraść torebkę...
Złodziej okazał się pomysłowy - do grupy kilku osób podbiegł z krzykiem, że ktoś chce go zabić. Nagle złapał torebkę jednej z kobiet i zaczął szarpać. 21-latka mocno trzymała swoją własność. Złodziej zaczął uciekać, gdy w torebce urwała się rączka. W czasie ucieczki zderzył się ze słupkiem. Poszkodowanego złodzieja zabrała z miejsca policja.
Teraz pechowy 38-letni mieszkaniec Gdyni przebywa w areszcie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Wideo
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!