MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pelplin. Cukrownia w sądzie

Krystyna Paszkowska
Na 20 maja przełożono termin rozprawy w sądzie pracy przeciw zarządowi pelplińskiej cukrowni, czyli większościowemu udziałowcowi firmie British Sugar. Z pozwem wystąpiło czterdziestu czterech pracowników cukrowni, ...

Na 20 maja przełożono termin rozprawy w sądzie pracy przeciw zarządowi pelplińskiej cukrowni, czyli większościowemu udziałowcowi firmie British Sugar.

Z pozwem wystąpiło czterdziestu czterech pracowników cukrowni, którzy sprzeciwiają się planom restrukturyzacji prowadzącej do likwidacji zakładu i zwolnień.
Sprawa utknęła w miejscy gdyż...

- Odpowiedź na pozew została złożona - powiedziała sędzia Małgorzata Wasiniewska. - Powołano się na konkretne dokumenty, jednak żadnego z nich na poparcie twierdzeń nie dołączono do odpowiedzi. O istocie sprawy możemy mówić dopiero po przeanalizowaniu wszystkich dokumentów.

Mecenas Krzysztof Strzyżewski, reprezentujący British Sugar tłumaczył, że brak tych dokumentów związany był z troską o sąd, aby go nie zasypać niepotrzebnymi "tonami" papierów.

- Nie wiedzieliśmy ile kompletów dokumentów będzie potrzebnych - tłumaczył mecenas.

Zabrakło dokumentów dotyczących planu restrukturyzacji cukrowni, pakietu socjalnego, statutu spółki, regulaminu zwolnień, zawiadomień do urzędu pracy oraz potwierdzenia o wysłaniu kopii zawiadomienia do związków zawodowych oraz układu zbiorowego pracy w pełnym brzmieniu.
Pracownicy zabiegali o wyznaczenie terminu kolejnej rozprawy jak najszybciej. Obawiali się, że kiedy ponownie ich sprawa będzie rozpatrywana w sądzie, oni już nie będą pracownikami, a być może nawet przy pozytywnym rozstrzygnięciu nie będą mieli dokąd wracać, bo ich zakład nie będzie już istniał.

- Niezależnie, która ze stron wygra, ta druga pewnie i tak się odwoła - mówiła sędzia. - Być może sprawa oprze się nawet o Sąd Najwyższy. Nie chcę nikogo straszyć, ale to może potrwać nawet dwa lata.

Pracownicy cukrowni od kilku lat walczą o byt zakładu z British Sugar. Ich zdaniem, brytyjska spółka działa jak likwidator, a nie jak inwestor.
W ramach restrukturyzacji prowadzonej przez Brytyjczyków do tej pory wypowiedzenia z pracy otrzymało około 80 pracowników fabryki. Zostanie jedynie załoga potrzebna do przeprowadzenia 1-dniowej kampanii cukrowniczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto