Pelplin. III Wiosenne Spotkanie Esperantystów

Na III Wiosenne Spotkanie Esperantystów w Pelplinie przyjechało około 100 miłośników tego języka z różnych zakątków Polski oraz z Niemiec. Najliczniejszą, 39-osobową, grupę stanowili gdańszczanie. Najmłodszy uczestnik spotkania ukończył 12, zaś najstarszy 65 lat.

- To co dzieje się w świecie można i trzeba promować w esperanto - mówi Stanisław Mandrak, przewodniczący Polskiego Związku Esperantystów. - Twórcą języka esperanto jest Polak, lekarz Ludwik Zamenhof. Uczą się o nim ludzie na całym świecie. Szkoda, że nie pamięta się o nim w jego ojczyźnie.
Esperantyści przyznają, że od czasu przemian w Polsce ich ruch dotknął drobny kryzys.
- W oświacie położono mocny nacisk na naukę języków obcych, w efekcie młodzież nieco się odsunęła... - mówi Aleksander Zdechlik, sekretarz PZE.

- Od pewnego czasu jednak zauważamy znaczne ożywienie - wtrąca Stanisław Mandrak. - Zresztą nic w tym dziwnego, skoro języka esperanto można się nauczyć choćby przez tak modny obecnie Internet. Od dłuższego czasu funkcjonuje w nim 7 lub 8 kursów języka esperanto dla Polaków. W wirtualnym świecie zaraz po angielskim esperanto jest najczęściej używanym językiem. Przez pewien czas prowadzono statystykę w tym zakresie. Jednak, gdy tylko język esperanto zaczął "zagrażać" angielskiemu badania przerwano. Dlatego trudno jest dokładnie oszacować ilu ludzi zna esperanto. Prawdopodobnie na świecie jest ich od 15 do 50 mln. Możliwe jednak, że posługuje się nim dwukrotnie więcej osób.
Koło esperantystów w Pelplinie powstało w 1985 roku. Przez kilka lat działalność została zawieszona. Reaktywowano je w 2000 roku. Obecnie skupia 16 dorosłych pelplinian oraz 6 dzieci należących do kociewskiego zespołu Modraki.