Nadchodzą ciężkie czasy dla polskiego gazownictwa. Rosyjski Gazprom chce renegocjować ceny za gaz, a premier Marcinkiewicz grozi, że zmieni zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Gazprom chce renegocjacji kontraktu na dostarczanie gazu do Polski z września 1996 roku. Kontrakt ten ostatnio był aktualizowany w styczniu 2003 roku w Moskwie. PGNiG twierdzi, że nie ma podstaw do zmiany sposobu ustalania cen gazu wynikającego z obowiązującego kontraktu. Strona rosyjska ma jednak przewagę. Do Polski Gazprom sprzedaje ok. 6,7 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. Prawie 70 proc. gazu PGNiG importuje, właśnie głównie z Rosji.
- Ceny gazu są ustalane na podstawie cen obowiązujących na rynkach światowych - mówi Tomasz Kowalak, dyrektor departamentu taryf Urzędu Regulacji Energetyki. - Są one zależne od cen produktów ropopochodnych, a sytuacja na tym rynku, jest jak wiemy, trudna.
Ceny gazu sprzedawanego przez Gazprom są ustalane na podstawie cen towarów ropopochodnych na giełdzie w Rotterdamie. Renegocjacja kontraktu może oznaczać podwyżki.
To nie koniec problemów gazowej spółki. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza chce w połowie grudnia odwołać obecny zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Jeszcze jako szef sejmowej Komisji Skarbu Marcinkiewicz krytykował zarząd spółki oraz jej prezesa Marka Kossowskiego. Sprzeciwiał się również przeprowadzeniu oferty publicznej na PGNiG w czasie trwania kampanii wyborczej. Ministerstwo Skarbu ma pakiet ok. 85 proc. akcji i jest największym akcjonariuszem koncernu. Zwróciło się ono do zarządu PGNiG o zwołanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Ma ono się odbyć prawdopodobnie w grudniu. W porządku obrad jest przewidziana zmiana dotychczasowych władz spółki. Według statutu, zarząd jest powoływany przez radę nadzorczą. Jako że Skarb Państwa jest w posiadaniu większościowego pakietu akcji, zarząd musi zostać wybrany w drodze konkursu. Na nowego prezesa będzie trzeba więc jeszcze trochę poczekać.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?