MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pieczarki zamiast myśliwców

GRZEGORZ JANOWCZYK
W Łękini koło Koczały na powojskowym lotnisku kończy się pierwszy etap budowy gigantycznej pieczarkarni. Grzyby będą rosły na 13 tys. metrów kwadratowych. Docelowo powierzchnia upraw ma być aż czterokrotnie większa.

W Łękini koło Koczały na powojskowym lotnisku kończy się pierwszy etap budowy gigantycznej pieczarkarni. Grzyby będą rosły na 13 tys. metrów kwadratowych. Docelowo powierzchnia upraw ma być aż czterokrotnie większa. Według specjalistycznych periodyków to największa inwestycja branży pieczarkarskiej w Polsce. Pochłonie siedem milionów dolarów.

- Za kilkanaście dni rozpoczniemy próbny rozruch technologiczny pierwszych dwunastu komór pieczarkarni - zapowiada Mieczysław Muszyński, pełnomocnik inwestora Krzysztofa Miękini, przedsiębiorcy z Ostrowi Mazowieckiej. - Postawiliśmy na najnowocześniejsze holenderskie technologie upraw. Kompletujemy kadrę wysokiej klasy fachowców.
Okazuje się bowiem, że aby pracować przy takiej uprawie, nie wystarczą tylko chęci, potrzebne też są umiejętności. Brakuje głównie technologów, którzy legitymują się doświadczeniem zawodowym zdobytym na Zachodzie Europy.
Do października pieczarkarnia zatrudnić ma 120 pracowników. Dzienna produkcja sięgać będzie 10-12 ton grzybów.
- Przy współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy w Człuchowie przeszkoliliśmy potrzebną nam liczbę robotników. Ilu z nich podejmie zatrudnienie, okaże się, kiedy zakończymy rekrutację - wyjaśnia Muszyński. - Wcześniej nie brakowało chętnych, ale w ostatnich miesiącach setki osób wybrało pracę w starych krajach Wspólnoty.
Pieczarki z Łękini, w niewielkich ilościach, już trafiają na stoły Belgów i Holendrów. Są produkowane w zaadaptowanych hangarach, w których kilkanaście lat temu stały wojskowe myśliwce.
- Sen z powiek spędza nam droga dojazdowa do lotniska - narzeka Muszyński. - Pieczarki bardzo źle znoszą transport po wybojach, a teraz musimy je, niestety, po nich wozić. Marzy się nam wybudowanie drogi w kierunku Pieniężnicy i dalej do drogi krajowej Koszalin - Bydgoszcz. Co dwa tygodnie jestem w tej sprawie u starosty człuchowskiego. Na razie bezradnie rozkłada ręce.
Lotnisko w Łękini zajmuje 400 ha. Pewnie inni przedsiębiorcy też by zainwestowali, ale... Odstrasza ich brak uchwalonych planów przestrzennego zagospodarowania tego terenu. Nie mogą się z nimi uporać samorządy Koczały i Rzeczenicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto