Mapę granic Wolnego Miasta Gdańska otrzymałem od wuja na swe 33 urodziny - powiedział ,Dziennikowi" Jerzy Garski z Gdańska Osowy.
Mapa, nie wiadomo dlaczego i gdzie, została wyrzucona do odpadów, przeznaczonych na makulaturę. Odpady te zawieziono do Żywca. Zanim trafiły do pieca, przeglądał je wujek pana Jerzego. Znalazł mapę i uchronił przed zniszczeniem.
Jerzy Garski potraktował mapę jak historyczny dokument. Zabezpieczył przed uszkodzeniem, oprawił w ramki. Zobaczyć ją można w kancelarii notarialnej w Gdańsku Wrzeszczu, przy ul. Mickiewicza.
Mapę wykonano w skali 1: 100 000. Są na niej napisy w trzech językach: polskim, niemieckim i francuskim. Czerwonym kolorem zaznaczono przebieg granic Wolnego Miasta Gdańska: wymagające wytyczenia w terenie i niewymagające (tak napisano na mapie) wytyczenia w terenie.
Mapę wydało Biuro Prac Kongresowych w Warszawie, a wydrukowały w 1919 roku (miesiąca nie podano) Zakłady Graficzne Bierzwicki i Spółka w Warszawie.
Mapę roboczą komisji wyznaczającej granice WMG ma w swych zbiorach także Marek Dylewski z Sulmina. Na niej granice zaznaczono również czerwoną kreską.
- Mapa, na której zaznaczano granice, pochodzi z 1912 roku, wykonano ją w Berlinie - powiedział pan Marek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?