MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pieśni gospel w Teatrze Muzycznym

Gabriela Pewińska
Człowiek jakby się upił. Upił się modlitwą i ogniem pieśni.	Fot. Tomasz Bołt
Człowiek jakby się upił. Upił się modlitwą i ogniem pieśni. Fot. Tomasz Bołt
Nic tak nie jest nam dziś potrzebne, jak dobra nowina. Bo czas mamy trudny, jak nigdy. Ale właśnie może na przekór powinniśmy na okrągło śpiewać odę do radości? Bo pieśń jest jak modlitwa. Może zmienić świat na lepszy.

Nic tak nie jest nam dziś potrzebne, jak dobra nowina. Bo czas mamy trudny, jak nigdy. Ale właśnie może na przekór powinniśmy na okrągło śpiewać odę do radości? Bo pieśń jest jak modlitwa. Może zmienić świat na lepszy. Jeśli oczywiście wierzymy w tej modlitwy siłę.

Gospel potrafi poderwać ludzi z miejsc. Rozweselić tych, którym nie jest wesoło, pocieszyć tych, którzy czekają na pocieszenie, utulić, jeśli kogoś nikt nie utula, dać nadzieję tym, którzy już jej nie mają, i wiarę, że życie jednak ma sens. To jak czary. Scena wiruje, a my z nią, wszystko staje się proste, świat piękniejszy, a my lepsi. Człowiek jakby się upił. Upił się modlitwą i ogniem pieśni.
Teatr Muzyczny planował premierę spektaklu pieśni gospel - "Błogosławieni..." - na małej scenie. Twórcy nie przypuszczali, jak bardzo życie potrafi zaskakiwać. I że to przedstawienie - jak może żadne inne na tej scenie - ma nagle szansę stać się pocieszycielem, dobrym duchem złego czasu. Data premiery przypadła na tydzień po tragedii katowickiej. Spektakl przeniesiono na dużą scenę, a dochód z koncertu wykonawcy postanowili przekazać na rzecz poszkodowanych w katastrofie. Na spektakl przyszły setki osób. Piękny gest.
Rozświetlona scena. Na niej szesnaścioro młodych ludzi. Wszystko jest tu proste. Biel ich kostiumów, piękno twarzy, jasność przesłania. I siła muzyki, bo głosy są mocne, dobrze brzmiące.
Szkoda, że mądry tekst między pieśniami okazał się tak słabo nośny, że żar ze sceny nie do końca udzielił się publiczności. To tak, jakby żaden z tych artystów, których entuzjazm zdawał się nie mieć końca, nie uwierzył w pełni w moc słowa, które głosi. W moc radości. W siebie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dlaczego Agnieszka Robótka-Michalska zrezygnowała z kariery aktorskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto