Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijani kierowcy tracą swoje samochody

Karolina Ołoś
Kierowco! Piłeś? Prowadziłeś w stanie nietrzeźwym auto? Możesz stracić samochód!	Fot. arch.
Kierowco! Piłeś? Prowadziłeś w stanie nietrzeźwym auto? Możesz stracić samochód! Fot. arch.
Od pierwszego lipca pomorska policja zabezpieczyła sto dwadzieścia aut pijanych kierowców. Nasze województwo znalazło się w niechlubnej czołówce pod względem liczby amatorów "jazdy na podwójnym gazie".

Od pierwszego lipca pomorska policja zabezpieczyła sto dwadzieścia aut pijanych kierowców. Nasze województwo znalazło się w niechlubnej czołówce pod względem liczby amatorów "jazdy na podwójnym gazie".

Policjant, który zatrzyma do kontroli drogowej kierowcę, mającego w wydychanym powietrzu co najmniej jeden promil alkoholu, ma obowiązek zarekwirować jego auto - kierowca, który jechał po pijanemu, odzyska je dopiero, kiedy zapłaci grzywnę. Samochód nie musi jednak od razu trafić na policyjny parking. Policja może go oddać zaufanej osobie z rodziny kierowcy, np. żonie albo teściowej. Nie znaczy to jednak, że jego samochód będzie wówczas "bezpieczny".
- Prawo stanowi jasno, policjant wypełnia "druk z zabezpieczenia auta" i przekazuje go wraz z aktami do miejscowej Prokuratury Rejonowej.
Prokurator stawia kierowcy zarzut i sprawa trafia do sądu. Ten o ile nie wyda wyroku pozbawienia wolności wobec "kierowcy pijaka", ukarze go wysoką grzywną - nawet do 4 tys. złotych. Jeżeli delikwent grzywny nie zapłaci, straci swoje auto - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
Ministerstwo Sprawiedliwości opracowuje jednak nowe przepisy - mają one umożliwić sądowi wydawanie wyroków o utracie pojazdu, nawet jeśli pijany kierowca będzie chciał zapłacić grzywnę.
Tych, którzy po pijanemu jeżdżą nie swoim samochodem, też nie mija kara. W takich przypadkach policja zajmuje inne cenne rzeczy: telewizory, rowery, telefony komórkowe...
Jeżeli natomiast pijany kierowca spowoduje wypadek drogowy, sąd może orzec nie tylko czasowe zatrzymanie auta, ale przepadek samochodu. Sprawcy poważniejszych przestępstw drogowych i ci, którzy powtórnie zostaną ukarani za jazdę na "podwójnym gazie", muszą się również liczyć z tym, że ich twarze i nazwiska mogą zostać opublikowane w mediach. Wyroki mają być bowiem podawane do publicznej wiadomości.
Tyle teoria. W rzeczywistości prokuratura jest tylko wnioskodawcą, który proponuje sądowi wymiar kary, a to do sędziów należy ostateczna decyzja.
Z kolei niezawisłe sądy nie są związane wytycznymi ministra Ziobry, który wydał je tylko prokuraturom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto