- 61-letnia mężczyzna kierujący audi A3, podczas cofania na parkingu, uderzył tyłem pojazdu w witrynę sklepową, wybijając w niej szybę. Następnie po wyjeździe z parkingu kierowca ponownie cofał i uszkodził metalowy słupek. Na tę sytuację zareagowali przechodnie, którzy czując od sprawcy kolizji alkohol, zabrali mu kluczyki i powiadomili o wszystkim Policję. Podczas interwencji funkcjonariusze w aucie 61-latka przy siedzeniu kierowcy zaleźli otwartą puszkę po piwie. Sam kierujący był tak pijany, że nie był w stanie dmuchać alkomat, dlatego został przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do dalszych badań – opowiada o sytuacji z jaką funkcjonariusze zetknęli się w niedzielę 7.02.2021 roku, przy ul. Abrahama, st. asp. Karina Kamińska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Tak wyglądała ostatnia z aż 5 interwencji, jakie policjanci z drogówki podejmowali w miniony weekend w związku z nietrzeźwymi kierującymi. Kilka godzin wcześniej, na ul. Galaktycznej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej 42-latka z Gdańska, który kierował skodą octavią. Badanie alkomatem pokazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Dwa razy policja zatrzymywała pijanych kierowców w piątek 5.02.2021. Wieczorna kontrola na ulicy Flisikowskiego ujawniła, że 30-latek za kółkiem auta marki kia miał prawie 1,5 promila alkoholu, a kolejna przeprowadzona tego samego wieczora wobec kierującego oplem na ul. Rakoczego 31-latka wykazała 2,5 promila alkoholu.
Z kolei w sobotę 6.02.2021 tuż po godz. 16, po obywatelskim zatrzymaniu w ręce policjantów trafił nietrzeźwy mężczyzna prowadzący auto na ul. Marynarki Polskiej.
- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce na parkingu jednego ze sklepów, zastali mężczyznę, który widząc kierowcę alfa romeo, który może być nietrzeźwy, zabrał mu kluczyki i zadzwonił po policję. Funkcjonariusze drogówki zbadali stan trzeźwości 33-letniego kierującego. Wynik na urządzeniu pokazał, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że pijany kierowca nie ma uprawnień do kierowania. Gdańszczanin został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat
– tłumaczy st. asp. Karina Kamińska.
I dodaje: - Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?