W czwartek, przed godz. 20 załoga samolotu linii Wizzair lecącego z Rygi do Londynu zgłosiła Straży Granicznej z Placówki w Gdańsku Rębiechowie, że na pokładzie znajduje się agresywny pasażer, naruszający warunki bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej. Kapitan podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu.
Strażnicy graniczni siłą wyprowadzili z samolotu mężczyznę, którym okazał się 31-letni obywatel Łotwy. Był on pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna przebywa w tej chwili w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku.
Czytaj także: Lotnisko w Rębiechowie się zmienia
Samolot mógł bezpiecznie kontynuować rejs.
- Naruszenie warunków przewozu w komunikacji lotniczej zagrożone jest karą grzywny do 500 złotych. Niezależnie od postępowania prowadzonego przez Straż Graniczną, linie lotnicze mogą sądownie dochodzić od pasażera zwrotu poniesionych strat - mówi ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. -To pierwsze tego typu zdarzenie w tym roku, kiedy samolot zmuszony był do przerwania lotu z uwagi na agresywnego pasażera. Nasi funkcjonariusze już niejednokrotnie interweniowali na pokładach samolotów, które lądowały bądź przygotowywały się do startu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?