Pecha miał mężczyzna, który postanowił przejechać się nie swoim samochodem na podwójnym gazie. Zapomniał włączyć światła - zatrzymała go policja.
Volkswagen należał do mężczyzny, który zostawiając kluczyki w stacyjce wszedł "na chwileczkę" do sklepu. Gdy wyszedł, auta nie było.
Tymczasem nowy kierowca przejechał zaledwie kilka ulic, gdy zatrzymała go policja. Alkomat wskazał 2 promile. Mężczyzna trzeźwieje w areszcie, a samochód wrócił do właściciela.
Wideo
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!