Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Polska 2:0 Grecja [zdjęcia]

Redakcja
Zawodnicy reprezentacji Polski pewnie pokonali Mistrzów Europy z 2004 roku. Świetnie zaprezentował się debiutujący w kadrze Ludovic Obraniak, strzelec obu bramek, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo.

W wyjściowej jedenastce zabrakło miejsca dla Ludovica Obraniaka, co Leo Beenhakker argumentował zbyt dużą presją ciążącą na zawodniku. W składzie na pierwszą połowę nie było większych niespodzianek - w ataku Robert Lewandowski zamiast będącego w słabiej formie Pawła Brożka, w środku obrony para Żewłakow-Dudka a na skrzydłach Kuba Błaszczykowski i Ebi Smolarek.

W pierwszej połowie zawodnicy obu drużyn oddali zaledwie po jednym celnym strzale, ale nie oznaczało to wcale, że spotkanie było nudne. Dużo lepsze wrażenie sprawiali Polacy, którzy wygrywali pojedynki w środku pola i wraz z dobrze dysponowanym Błaszczykowskim nękali defensywę Grecji.

Przez cały mecz dość dobrze spisywała się polska obrona (nie licząc kolejnego nieudanego eksperymentu z ustawieniem na lewej stronie Jacka Krzynówka), widać było, że czwórka defensorów jest zgrana, co pomagało przy asekuracji. Pewnie bronił Boruc, któremu zdarzył się tylko jeden mały błąd przy wyjściu do górnej piłki, na szczęście bez konsekwencji. Na uwagę zasługuje przede wszystkim świetna interwencja pod koniec spotkania, gdy przeniósł nad porzeczką strzał jednego z Greków.

Relacja minuta po minucie i więcej zdjęć na portalu MM Silesia więcej

Mecz nabrał kolorów w drugiej odsłonie. Już w 48. minucie świetnie znalazł się w polu karnym Wasilewski. Obrońca wślizgiem kopnął piłkę w stronę bramkarza, tor lotu zmienił jeszcze Obraniak, któremu zaliczono gola. Chyba słusznie, bowiem powtórki wskazują na to, że strzał "Wasyla" niekoniecznie wylądowałby w siatce.

Po golu na 1:0 mecz stał się bardzo wyrównany, ale grę kontrolowali biało-czerwoni, co udokumentowali w 79. minucie. Błaszczykowski technicznie przerzucił piłkę nad obrońcami, Brożek z pierwszej piłki odegrał do Obraniaka, który mocnym strzałem pokonał Chalkiasa.

Mecz w Bydgoszczy był jednym z najlepszych dla reprezentacji w tym roku. Biało-czerwoni stanowili monolit, dużo było gry kombinacyjnej, niekonwencjonalnych zagrań. Jeśli do formy wróci Smolarek i Roger, Obraniak nie obniży lotów a duet Brożek-Lewandowski nadal będzie tak skuteczny jak wiosną, to o awans do Mistrzostw Świata w RPA możemy być spokojni.

Polska - Grecja 2:0 (0:0)

Bramki: Obraniak (48' i 79').

Żółte kartki: Katsouranis i Papastathopoulos.

Polska: Boruc - Wasilewski, Żewłakow, Dudka, Krzynówek - Błaszczykowski (Saganowski 83'), Lewandowski, Murawski (Łobodziński 75'), Roger (Jodłowiec 75'), Smolarek (Obraniak 46') - Lewandowski (Brożek 54').

Grecja: Chalkias - Vyntra, Papastathopoulos (Amanatidis 46'), Moras (Papadopoulos 46'), Spyropoulos - Karagkounis (Patsatzoglou 63'), Katsouranis, Tziolis (Lymperopoulos 79') - Samaras, Charisteas (Gekas 46'), Salpingidis (Kyrgiakos 46').

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto