Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie Orły. Wojciech Zyska prowadzi Gedanię Gdańsk do kolejnego awansu. Stał się specjalistą od rzutów karnych

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Wojciech Zyska (z prawej) minimalnie spóźniony przy strzale Leo Messiego w sparingu Lechia - FC Barcelona.
Wojciech Zyska (z prawej) minimalnie spóźniony przy strzale Leo Messiego w sparingu Lechia - FC Barcelona. Tomasz Bolt/Polskapresse
Gedania Gdańsk jest liderem rozgrywek III ligi i pewnie zmierza do kolejnego awansu. Jednym z liderów zespołu jest Wojciech Zyska, który może pochwalić się też żółtą koszulką lidera (używając terminologii skoków narciarskich) klasyfikacji strzelców.

Nie ma mocnych na Gedanię Gdańsk w sezonie 2022/23. Po piętnastu kolejkach zespół prowadzony przez Krystiana Ryczkowskiego jest liderem rozgrywek III ligi i pewnie zmierza po drugi z rzędu awans. Gdańszczanie nic sobie nie robią z bycia beniaminkiem i co tydzień regularnie zdobywają punkty. Ostatnia i... jedyna do tej pory przegrana miała miejsce w pierwszej kolejce, dokładnie 6 sierpnia, gdy Gedania przegrała 2:5 z Błękitnymi Stargard. Później jesień to już niemal wyłącznie pasmo sukcesów.

- Trener ma fajny pomysł na grę i staramy się to przekładać na boisko. W większości meczów udawało nam się połączyć fajną i atrakcyjną dla kibiców grę z wynikami, natomiast ostatnie dwa spotkania pokazały, że czasami trzeba po prostu mecz ,,przepchnąć” i wywalczyć sobie to zwycięstwo - mówi nam Wojciech Zyska.

Olbrzymi w tym jego udział, który jest najlepszym strzelcem nie tylko w samej Gedanii, jak i w całej lidze. Dotychczas zdobył dziewięć bramek. Co prawda aż cztery z rzutów karnych, ale jest to element w futbolu, który również trzeba wyćwiczyć. Jedno mówią, że rzuty karne to loteria oraz szczęście, inni kontrują, że każdy gol liczy się przecież tak samo. I skłaniamy się ku tej drugiej opcji.

- Może trochę mnie dziwi, że jestem liderem klasyfikacji, ale z drugiej strony gramy ofensywną piłkę, co przekłada się na bramki. Rzuty karne jak na razie dobrze mi wychodzą. Kiedyś sporo czasu poświęciłem na ten element gry, a teraz po prostu staram się to udoskonalać na treningach. Zawsze parę razy staram się uderzać z jedenastu metrów - mówi Zyska.

Wnosi do zespołu niezbędne doświadczenie. Ma 28 lat, w przeszłości rozegrał szesnaście spotkań w polskiej Ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk. Może też pochwalić się udziałem w słynnym meczu towarzyskim Lechii z FC Barceloną.

Po odejściu z Lechii grał jeszcze przez sezon w pierwszoligowej Wiśle Płock (prowadzonej przez obecnego trenera biało-zielonych Marcina Kaczmarka), natomiast później zszedł o parę poziomów niżej. Bałtyk Gdynia, Gwardia Koszalin, KP Starogard Gdański, Sokół Ostróda, Olimpia Elbląg, a od sezonu 2021/22 Gedania.

Jest fundamentalną częścią zespołu. Gra w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Opuścił tylko jeden mecz ligowy w tym sezonie, ale wiązało się to z pauzą za kartki.

- To nie jest mój pierwszy sezon na tym poziomie rozgrywek i dobrze się tu odnajduję. Wiadomo, że każdy sportowiec chce grać jak najwyżej, rozwijać się i podnosić umiejętności, więc jeśli będzie taka okazja, to awans z Gedanią i gra w drugiej lidze byłaby idealnym rozwiązaniem - podkreśla pomocnik Gedanii.

Listopad zaczął doskonale, bo strzelił kolejne dwa gole dla Gedanii. Oczywiście, tu nie ma żadnej niespodzianki, oba z rzutów karnych.

Przypomnijmy, że w naszym rankingu "Piłkarskie orły" zdobyte bramki są pomnażane przez odpowiedni współczynnik, który zależy od poziomu rozgrywek. Dla PKO Ekstraklasy i Ekstraligi kobiet wynosi on x2, dla Fortuna 1. ligi x1,75, eWinner 2 ligi x1,5, 3. ligi - x1, zaś dla rozgrywek Pucharu Polski - x2, a europejskich pucharów x2,5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarskie Orły. Wojciech Zyska prowadzi Gedanię Gdańsk do kolejnego awansu. Stał się specjalistą od rzutów karnych - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto