MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Mandrysz gra dalej

jaw
Trener piłkarzy Prokomu Arki Gdynia, Piotr Mandrysz, po zwycięskim dla żółto-niebieskich meczu z Cracovią, wyglądał jak człowiek w stanie przedzawałowym. A przecież powinien się cieszyć.

Trener piłkarzy Prokomu Arki Gdynia, Piotr Mandrysz, po zwycięskim dla żółto-niebieskich meczu z Cracovią, wyglądał jak człowiek w stanie przedzawałowym. A przecież powinien się cieszyć. Wydaje się jednak, iż gdyński szkoleniowiec miał świadomość, że była to nie tylko gra o ligowe punkty, ale także o jego posadę w Gdyni.

Mandrysz, póki co, nie może się pochwalić oszałamiającymi osiągnięciami trenerskimi. To dobry trener, ale bez wyników - zwykł mawiać Kazimierz Górski o niektórych kolegach po fachu. To powiedzenie pasuje do szkoleniowca Arki. Mandrysz bowiem ma w swoim trenerskim życiorysie dwa ?spuszczone? zespoły do niższych klas. Jeżeli podziękowano by mu przedwcześnie za pracę w Gdyni, to zyskałby etykietkę trenera nieudacznika.

Na szczęście Arka z Cracovią wygrała i Mandrysz też gra dalej, chociaż groźba pożegnania z żółto-niebieskimi nie została definitywnie oddalona. Trener jest tak dobry, jak wynik ostatniego meczu - z tego piłkarskiego porzekadła Mandrysz musi sobie zdawać sprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto