Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Stokowiec po spotkaniu z Koroną Kielce

Paweł Stankiewicz
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk Fot. Karolina Misztal
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk, nie krył radości po zwycięstwie nad Koroną Kielce 2:0. Biało-zieloni przerwę reprezentacyjną spędzą na pozycji lidera z bilansem pięciu zwycięstw i dwóch remisów w siedmiu meczach.

- Jestem bardzo szczęśliwy, myślę że cały Gdańsk jest szczęśliwy. Pięknie to wygląda. Zapraszamy kibiców na stadion - mówił zadowolony Stokowiec po meczu z Koroną. - Sztuką jest wygrać z drużyną słabszą, ale jeszcze większą sztuką jest pokonać zespół równorzędny, bardzo dobrze grający, tak jak Korona w Gdańsku. Wynik do końca był pod znakiem zapytania i to są ciężko wywalczone trzy punkty. Cieszę się, bo gramy piłkę wyrachowaną i konsekwentną. W drużynie są dobre relacje, atmosfera i o to będzie dbać.

Biało-zieloni w meczu z Koroną znowu dostali dużo żółtych kartek. Tym razem pięć. Bez konsekwencji, bo nikt nie pauzuje, ale coraz więcej graczy się do tego zbliża. To oznaczać będzie szansę na minuty na boisku dla ich zastępców.

- Takie ponosimy koszty, ale to mnie w żaden sposób nie boli. Możemy dostać nawet 50 kartek, ale drużyna musi być na boisku agresywna. To nie są chamskie faule, ale kartki wynikające z walki. Tak gra cała Europa i my też musimy, więc to dla mnie żadne zmartwienie. Tym bardziej że już mniej jest kartek za niesportowe zachowanie. Nie wstydzę się tego, jak gramy, a walka, determinacja czy faule taktyczne, to jest część gry - wyjaśnił Stokowiec.

W meczu z Koroną nie mógł zagrać kontuzjowany Jarosław Kubicki, który jednak już w piątek ma wrócić do treningów. Zastąpił go 19-letni Mateusz Sopoćko.

- Grał bardzo dobrze w grach kontrolnych. Do tej pory występowali jednak piłkarze z większym doświadczeniem. To nie jest tak, że Mateusz dopiero teraz dostał szansę, bo on ma ją na każdym treningu. Będziemy go wprowadzać bez wpadania w hurraoptymizm. Na wszystko przyjdzie czas. Zaraz dojdzie Rafał Wolski, więc rywalizacja w środku pola będzie jeszcze większa, ale wszystkim wyjdzie na dobre. Trzeba zachować proporcje i odpowiednio to komponować do naszego stylu gry - powiedział szkoleniowiec biało-zielonych.

Kibice żółto-niebieskich ciągle czekają na "nową" Arkę, Lechia solidna i zdyscyplinowana

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto