Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk: Sytuacja jest poważna

Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk zagra w sobotę z Pogonią w Szczecinie w przedostatniej kolejce w Lotto Ekstraklasie.

Jeśli Lechia nie przegra z Pogonią to zapewni sobie utrzymanie w krajowej elicie. W razie porażki też może się utrzymać jeśli na innych stadionach padną korzystne wyniki.

- Jak obejmowałem drużynę, to mówiłem, że walka o utrzymanie będzie trudna i długa. Zawsze trzeba być przygotowanym na różne scenariusze. Sytuacja jest poważna i zdajemy sobie z tego sprawę. Nie patrzymy jednak w tabelę i nie liczymy punktów, a skupianie się na presji związanej z walką o utrzymanie w lidze nie jest dobrym pomysłem. Do Szczecina nie jedziemy zremisować tylko po to, aby wygrać. Taka jest nasza filozofia i tak podchodzimy do kolejnych meczów. Skupiamy się na tym, aby w spotkaniu z Pogonią sięgnąć po kompletu punktów, a inne myślenie byłoby błędne - powiedział Piotr Stokowiec, trener Lechii.

Przed meczem z Pogonią piłkarze biało-zielonych mieli skupić się na przygotowaniach, a nie na udzielaniu wywiadów.

- Taka cisza się przyda. To była moja prośba i decyzja, aby zawodnicy zachowali chłodne głowy. Każdy kibic chyba to zrozumie, a na pewno nie odcinamy się od mediów. Jesteśmy częścią wspólnej gry. Nie ma tutaj żadnego podwójnego dna, a chcę, aby zawodnicy skoncentrowali się na meczu. To co mieli wypowiedzieć niech pokażą na boisku - powiedział szkoleniowiec biało-zielonych.

Do końca sezonu Lechia w ataku będzie opierać się na Flavio Paixao, który gra co kilka dni w pełnym wymiarze czasowym. Nie ma jednak dla niego zmiennika.

- Grzegorz Kuświk jest wyłączony z gry do końca sezonu - wyjaśnił Stokowiec. - Zawodnicy grają często, po 90 minut, ale i tak na boisku walczą na maksa. W meczu z Pogonią nie zagra też Jakub Wawrzyniak. Był wprawdzie w Gliwicach na ławce rezerwowych, ale kontuzja jednak wciąż daje znać o sobie.

Lechia jest w trudnym momencie, ale wychodząc wspólnie z opresji drużyna staje się bardziej zgrana.

- To cementuje zespół. Drużyna jest świadoma tego, w którym jest miejscu. To było widać w Gliwicach, a po przegranej z Termaliką nie było łatwo się pozbierać. Mocna i świadoma drużyna potrafi odpowiedzieć i to zrobiliśmy. Pogoń ma dobry okres gry i musimy być gotowi na różne scenariusz - mówi Stokowiec. - Jestem zadowolony z tego jak zawodnicy reagują, jak udało im się odbudować relacje i coraz lepiej czują się w swoim towarzystwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto