Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKM po lipcowej ulewie. Prokuratura bada sprawę [AKTUALIZACJA]

wie
Wtorkowe przesłuchanie polityk PiS Danuty Sikory miało ostatecznie rozwiać wątpliwości dotyczące ewentualnego przestępstwa związanego z kursowaniem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w trakcie olbrzymiej ulewy jaka w lipcu sparaliżowała Gdańsk, ale też oznaczać początek śledztwa.

Aktualizacja
Na razie trudno powiedzieć czy sprawa zostanie podjęta przez prokuraturę, uważam jednak, że sporo rzeczy sobie wyjaśniliśmy - powiedziała po kilkugodzinnym przesłuchaniu Danuta Sikora. - Jeżeli ekspertyzy wskażą, że nie było żadnych zaniedbań ze strony wykonawcy czy nadzorcy, to się bardzo ucieszę bo dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów. To właśnie pod tym kątem rozpatruję tę sprawę. Kolej ma służyć nam jeszcze wiele lat i mam nadzieję, że jeżeli będzie wprowadzony program naprawczy to da on gwarancję jej dobrego funkcjonowania. Natomiast to czy za zniszczenia zapłaci ubezpieczyciel nie wyklucza odpowiedzialności karnej, jeśli inwestycja została niewłaściwie poprowadzona - dodaje.

Wcześniej pisaliśmy...
O potężnej ulewie jaka przeszła przez Gdańsk 14 lipca wielokrotnie pisaliśmy wcześniej.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo dotyczące śmierci dwóch mężczyzn, którzy najprawdopodobniej porażeni prądem utonęli w piwnicy we Wrzeszczu.

Naprawa PKM po ulewie pochłonie 20 mln zł. Koleją nie pojedziemy do końca wakacji?

Równolegle, śledczy analizowali zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez przewodnicząca Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Pomorskiego, radną Danutę Sikorę. Jak tłumaczą dotyczyło ono dwóch wątków. Pierwszy to osunięcia się skarpy na gdyńskim odcinku linii feralnego wieczora, które spowodowało, że jeden z pociągów utknął – choć w zdarzeniu nikomu nic się nie stało, skład, który wjechał w osypaną ziemię wymagał poważnej naprawy, co zdaniem zawiadamiającej miało oznaczać „zagrożenie dla życia i zdrowia osób lub mienia w wielkich rozmiarach”. Drugi wątek dotyczy w ogóle dopuszczenia do ruchu PKM-ek, pomimo trwającej ulewy i postępujących uszkodzeń nasypów, co spowodować mogło „narażenie życia i zdrowia pasażerów PKM korzystających z przejazdów koleją 14 lipca”.

Po początkowej decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa , ze względu na brak znamion czynu zabronionego, gdańska „okręgówka” postanowiła przesłuchać Danutę Sikorę, która wcześniej została jedynie „rozpytana”. Do przesłuchania doszło we wtorek.

- Jego efektem może być ewentualnie konieczność uzupełnienia materiału dowodowego i wykonania innych czynności. Jednak dziś za wcześnie by o tym spekulować - mówi prok. Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Decyzja podtrzymująca niewszczynanie postępowania lub rozpoczynająca prokuratorskie śledztwo może zapaść jeszcze w tym tygodniu.

Ulewa w Gdańsku sparaliżowała Gdańsk/ archiwalne wideo

CZYTAJ TAKŻE:
* Naprawa PKM po ulewie pochłonie 20 mln zł
* Wstrzymany ruch PKM. Urząd: Naprawiamy, potem ustalimy, czyja to wina

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto