Aż 98 proc. wypadków na przejazdach kolejowych powodują kierowcy. Powód?
- Kierowcy nagminnie lekceważą znak STOP i krzyż św. Andrzeja, wjeżdżają na przejazd, gdy sygnalizator wskazuje światło czerwone, jeżdżą slalomem pomiędzy półrogatkami lub usiłują przejechać pod zamykającymi się zaporami - wylicza Anna Klaudia Ostaszewska z PKP, które są organizatorami akcji "Bezpieczny przejazd" mającej uczulić zmotoryzowanych na bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych.
A jest przed czym - w starciu z ważącym kilkaset ton pociągiem pasażerowie samochodu osobowego nie mają szans. Scenariusz za każdym razem wygląda podobnie: gwizd lokomotywy, pisk hamowania, krzyk pasażerów i trzask pękających szyb i miażdżonej karoserii. Maszynista nie ma jak zapobiedz tragedii - droga hamowania pociągu to co najmniej pół kilometra, a z takiej odległości często jeszcze nawet nie widać przejazdu.
Rozwiązanie jest jedno - zmotoryzowani muszą pamiętać, że przejazd kolejowy to zwykłe skrzyżowanie drogowe.
- Znajdując się na skrzyżowaniu drogowym, kierowca ma świadomość zagrożeń wynikających z niezachowania szczególnej ostrożności i sankcji karnych związanych z nieprzestrzeganiem przepisów. Dlaczego brak jest tej świadomości w przypadku przejazdów? - pyta retorycznie Ostaszewska.
W Polsce jest około 13 tys. przejazdów kolejowych. W ubiegłym roku doszło na nich do 226, w których 86 osób zostało rannych, a 40 zginęło. Do większości wypadków dochodzi w czasie wakacji.
Nietypowa promocja bezpieczeństwa Akcja PKP "Bezpieczny przejazd" to nie tylko spoty telewizyjne i ulotki, ale również zjawiskowe inscenizacje zderzenia pociągu z samochodem. Podczas symulacji lokomotywa jadąca z prędkością 20 km/h uderza we wrak samochodu, w którym znajdują się manekiny. Następnie policja zabezpiecza teren, straż pożarna przystępuje do uwolnienia poszkodowanych, a ratownicy podejmują akcję ratunkową. |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?