Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaże w Gdańsku: Studenci z Politechniki Gdańskiej usuną bariery architektoniczne? [WIZUALIZACJE]

Anna Mizera-Nowicka
Dwunastu studentów Politechniki Gdańskiej przez rok tworzyło projekty kompleksu toalet, przebieralni i ścieżek, dzięki którym plaże i morze mają stać się dostępne także dla osób niepełnosprawnych. Wkrótce ich projekty trafią do MOSiR-u, który najlepsze pomysły wcieli w życie

Plaża ma być miejscem, w którym także osoby niepełnosprawne będą mogły rozkoszować się bliskością wody i piasku. Taki cel przyświecał grupie studentów Politechniki Gdańskiej, którzy przez rok pracowali nad projektami plażowej infrastruktury bez barier architektonicznych.

Gotowa już jest koncepcja toalet z przebieralnią i ścieżek umożliwiających korzystanie z nich osobom niewidomym i na wózkach inwalidzkich, wypożyczalni sprzętu oraz systemu informacji. Za miesiąc efektami pracy studentów zajmą się pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku (to on zarządza gdańskimi plażami). Najlepszy z pomysłów zostanie wdrożony w życie.

Przeczytaj także: Uliczne zdroje w Pasie Nadmorskim w Gdańsku. Zobacz, gdzie najprawdopodobniej staną

- W ramach projektu koła naukowego Technika dla Człowieka pracowaliśmy w trzech zespołach - tłumaczy Barbara Bulska, prezes koła naukowego. - Chcieliśmy znaleźć rozwiązania uniwersalne, które można zastosować na dowolnej plaży. Staraliśmy się też, by były stosunkowo tanie w realizacji i by wpisywały się w krajobraz morski.

Aby prace studentów nie były zbyt oderwane od rzeczywistości, od początku nadzorował je dr Marek Wysocki, który podejmował się już pracy nad przedsięwzięciami, zamieniającymi przestrzeń publiczną w bardziej przyjazną dla osób niepełnosprawnych.

Sprawdź także: Gdańsk- Sopot: Ergo Arena nie dla niepełnosprawnych

- Studenci koła Technika dla Człowieka po projekcie "Politechnika bez barier" chcieli zabrać się za wykonanie projektów koncepcyjnych w przestrzeni publicznej - wyjaśnia dr Wysocki, opiekun naukowy koła. - Ustaliliśmy, że dobrze byłoby zająć się tematyką turystyki i po kontakcie z panią Marią Podgórniak, pełnomocnikiem prezydenta Gdańska ds. osób niepełnosprawnych, dowiedzieliśmy się, że gdański MOSiR planuje dostosowanie plaż.

W efekcie, po roku prac i narad także z organizacjami, które na co dzień pomagają niepełnosprawnym, powstały trzy różne projekty. O tym, który z nich jest najlepszy zdecyduje komisja konkursowa, złożona m.in. z przedstawicieli MOSiR i PG.

Choć modele zaprojektowanych obiektów są jeszcze w trakcie wykańczania, dr Marek Wysocki już wypowiada się o nich pozytywnie.

Według studenckich planów kompleks toalety, przebieralni i kładki wykonany jest z drewna i kamienia. Przebieralnie mają być takich rozmiarów, by w komfortowych warunkach osoba niepełnosprawna mogła przesiąść się z wózka inwalidzkiego na wózek typu amfibia, który umożliwia zanurzenie się w morzu. Z kolei doprowadzające do morza kładki zaprojektowane są w kontrastowych kolorach, co sprawi, że pewnie poczują się na nich także niedowidzący. Niewidomi poradzą sobie na nich dzięki różnicom w fakturze, czyli odpowiednim zagłębieniom i rowkom.

Tak miałby wyglądać zaprojektowany przez studentów kompleks przebieralni dla poruszających się na wózkach

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańsk prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!


Rozmowy z
Marcinem Wojciechowskim, z-cą dyrektora MOSiR w Gdańsku oraz Moniką Zarczuk, specjalistką ds. PR w Fundacji Integralia na następnych stronach!

Rozmowa z Marcinem Wojciechowskim, z-cą dyrektora MOSiR w Gdańsku

Czy projekty studentów Politechniki Gdańskiej, które zakładają likwidację barier dla osób niepełnosprawnych na plażach, mają szansę na realizację?

Koło naukowe Technika dla Człowieka stale z nami współpracuje, dlatego od początku była mowa, że najlepsze studenckie projekty na pewno wykorzystamy na gdańskich plażach. Zresztą inicjatywa, by zająć się udogodnieniami właśnie na plażach, wyszła z naszej strony, bo widzieliśmy taką potrzebę. Spotkała się z wielką wolą i pasją studentów PG.

Kiedy więc plaże staną się bardziej przyjazne dla osób niepełnosprawnych?

Cały czas to się dzieje. Wciąż powstają kładki, które umożliwiają osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich dojazd prawie do morza. W tym roku planujemy budowę kładki w Jelitkowie, na przedłużeniu ul. Piastowskiej. Mamy też wózek amfibię, dzięki któremu osoby niepełnosprawne mają szansę zanurzyć się w wodzie. Ponieważ w ubiegłym roku wiele osób pisało do nas listy z podziękowaniami, planujemy zakup kolejnego tego typu sprzętu.

A kiedy zostaną zrealizowane projekty studentów?

Na razie nie jestem w stanie tego określić. Gdy projekty trafią na nasze biurko, będziemy mogli sprawdzić jakie są koszty ich realizacji i czy jesteśmy w stanie pokryć je z własnego budżetu. Jeśli nie, będzie trzeba się zastanowić skąd pozyskać potrzebne środki.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańsk prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!


Rozmowa z Moniką Zarczuk, specjalistką ds. PR w Fundacji Integralia


Jakie według Pani są najbardziej dokuczliwe dla osób niepełnosprawnych bariery architektoniczne na gdańskich plażach?

Jako osoba niewidoma nie odczuwam bardzo braku przystosowań na gdańskiej plaży. Pracując jednak na rzecz integracji społeczno-zawodowej osób z innymi niepełnosprawnościami, ciągle słyszę, że osoby poruszające się o kulach, na inwalidzkich wózkach czy dzięki chodzikowi pozbawione są możliwości plażowania. Abstrahując od braku dostępu do lokali gastronomicznych, toalet, przebieralni czy wypożyczalni sprzętu, należy pamiętać o tym, że osobie, która ma kłopot z poruszaniem się, znacznie łatwiej chodzić po terenie twardym - chodniku, deptaku, podeście. Głęboki piasek sprawia, że do pokonania kilku metrów potrzebujemy dużo więcej siły i bardziej musimy dbać o równowagę, by się nie przewrócić. O przejechaniu po plażowym piasku wózkiem nie ma co marzyć.

Kładki na plażach nie sprawdzają się?
Takich kładek, podestów czy betonowych chodników prowadzących do wody czy plażowego baru jest w całym Trójmieście ciągle zdecydowanie za mało.

Co jest najbardziej kłopotliwe dla osób niewidomych?

Dla mnie - przejście przez ścieżkę rowerową, biegnącą wzdłuż deptaka. Rowerzyści jeżdżą szybko, a gdy wchodzę na ścieżkę, często spotykam się z przekleństwami i niezadowoleniem ze strony rozpędzonych rowerzystów. Nie zawsze również wiem dokładnie, w którym miejscu mogę przez taką "rowerostradę" przechodzić.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańsk prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto